Odpowiadasz na:

Mój przypadek prosto z życia. Bieganie, urazy sportowe i niechęć chodzenia do fizjotertapeutów. Skończyłem kurs masażu. Obecnie dorabiam sobie do pracy wykonując masaże lecznicze sportowcom,... rozwiń

Mój przypadek prosto z życia. Bieganie, urazy sportowe i niechęć chodzenia do fizjotertapeutów. Skończyłem kurs masażu. Obecnie dorabiam sobie do pracy wykonując masaże lecznicze sportowcom, sąsiadom, przyjaciołom...etc. Dużo w tym satysfakcji, a pomoc w usunięciu bólu np pleców łatwiejsza niż przeciętnemu laikowi masażu się wydaje. Z czasem chcesz chłonąc wiedzę i poszerzać tajniki masażu które przydadzą się zawsze i wszędzie :-) Zapraszam na próbę jeśli masz ochotę.

zobacz wątek
6 lat temu
~andi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry