Ja nie miałbym nic przeciwko jakby te domy stawiali na zasadzie jeden bliźniak na chociażby działce minimum 1500m kw. To by jakoś ładu nie zaburzało. Teraz jak się człowiek przyjrzy to czasami jest...
rozwiń
Ja nie miałbym nic przeciwko jakby te domy stawiali na zasadzie jeden bliźniak na chociażby działce minimum 1500m kw. To by jakoś ładu nie zaburzało. Teraz jak się człowiek przyjrzy to czasami jest tak, że na 1000 mkw stoi bliźniak i połówka drugiego bliźniaka. Co de facto daje 2 budynki na 1000m kw. Szkoda, że władzom gminy jest nie po drodze wyprostowanie przepisów.
zobacz wątek