Re: Zapach zielska w gadńskich tramwajach.
mój były chłopak nadużywał trawki. Na początku było zabawnie, dużo śmiechu a potem już codziennie musiał zapalić i stał się ospały, nie chciało mu się pracować ani nic robić. Najważniejsze było...
rozwiń
mój były chłopak nadużywał trawki. Na początku było zabawnie, dużo śmiechu a potem już codziennie musiał zapalić i stał się ospały, nie chciało mu się pracować ani nic robić. Najważniejsze było sobie zapalić. Stawał się coraz mniej ogarnięty, zamiast rozmawiać jak kiedyś o historii, polityce, podróżach wolał patrzeć tępo w tv. Ostatnio gdzieś czytałam, że w Polsce dosypuje sie do trawki śladowe ilości heroiny tak, aby miała większego kopa i przy okazji powoli uzależniała...
Chłopak jest sam, ma tylko pracę a za zarobione pieniądze kupuje trawkę i jedzenie.
I co, fajnie?
zobacz wątek