Re: Zapalenie ścięgna Achillesa
Kontuzję złapałem w styczniu 2013, prawdopodobnie za ostro zacząłem sezon biegowy i w dodatku ganiałem w zuzytych butach, w koncu ból przestał ustępowac po treningach. Po wizycie u ortopedy brałem...
rozwiń
Kontuzję złapałem w styczniu 2013, prawdopodobnie za ostro zacząłem sezon biegowy i w dodatku ganiałem w zuzytych butach, w koncu ból przestał ustępowac po treningach. Po wizycie u ortopedy brałem zabiegi laseroterapi, ultradżwięki i pole magnetyczne, to uspokoiło sytuację w prawej nodze, lewa nie reagowała na leczenie, czyli stan przewlekły. Latem 2013 wziąłem kilka ( chyba 6 ) zabiegów fali uderzeniowej i zaawansowanego lasera, poprawa była natychmiastowa, mogłem już chodzić bez bólu. Potem wziąłem jeszcze dwie serie fali z miesięczną przerwą między nimi. W listopadzie znowu mogłem biegać - rowerem jeżdziłem bez problemów cały czas. Czyli reasumując: leczyłem to draństwo w zasadzie przez rok, kilkanaście zabiegów falą i trochę laserem. Fala to 60 pln za zabieg, laser 30. Moim zdaniem nie warto czekać aż samo się uspokoi, tylko zainwestować w zaawansowane leczenie bo gdy już wystąpią trwałe zmiany zapalne to będzie jeszcze gorzej.
zobacz wątek