W sobotę o godz. 15 w Gdańsku przy Traugutta zapowiada się emocjonujące widowisko. Ktoś powie, że to tylko IV liga, ale frekwencja na ostatnim meczu z Gedanią świadczy o zapotrzebowaniu na futbol w grodzie nad Motławą. Lider Lechia kontra czwarta w tabeli Olimpia Sztum, która od pechowej porażki z Gedanią w pierwszej kolejce nie zazanała smaku przegranej a na wyjazdach odniesła 4 z 6 zwycięstw.
Przy okazji warto zaponać się z analizą sytuacji, po której padła pierwsza bramka dla Lechii w derbach z Gedanią. Dużo mówiło się o spalonym, ale wygląda na to że nie słusznie. Więcej http://www.pomorski-zpn.pl/index.php?akcja=wiecej&id=355