Tak jasne,a panowie ktorzy korzystali z uslug panienki,widzac dame pierwszy raz w zyciu,bez skrepowania w XXI wieku uprawiali sobie spontaniczny seks bez zabezpieczenia.To jest skrajny...
rozwiń
Tak jasne,a panowie ktorzy korzystali z uslug panienki,widzac dame pierwszy raz w zyciu,bez skrepowania w XXI wieku uprawiali sobie spontaniczny seks bez zabezpieczenia.To jest skrajny debilizm.Prostytucja nie jest w Polsce karana,tylko czerpanie korzysci z nierzadu,wiec owa pani w swietle prawa nie robila nic zlego,trudno tez bedzie udowodnic celowe zarazanie potencjalnych kientow,bo moze mowila ze ma hiv,a ktos pomysla ze "sciemnia".Najwiekszym dramatem w tej calej sprawie jest to ze panowie korzystajacy z uslug panienki, w wiekszosci maja zony,partnerki co za tym idzie liczba osob zarazonych moze byc wieksza.
zobacz wątek