Widok
Znam kierowców którzy zarabiają jeżdżąc do Ruskich na 4 dni i 3 dni wolnego za 4tyś na rękę. Znam takich co jeżdżą w Belgi za 6tyś 21 dni pracy 7 wolnego z czego dwa dni im odchodzą na podróż do i z pracy czyli 5 dni wolnego. Wiem bo sam ich woziłem do tej pracy busem. Firmy mają braki w kierowcach więc z doświadczeniem można wynegocjować fajne pieniądze. Ja ciężarówką nie jeździłem ale nie wiem jakie pieniądze są wystarczające aby żyć w budzie przez miesiąc.
Wypłacanie diet to obowiązek pracodawcy i jest to regulowane ustawą, każdy kraj ma inną wysokość takich diet. Niestety Polskie Dziad Transy obchodzą to w ten sposób że na umowie masz najniższą a reszta wynagrodzenia to diety, które są nieopodatkowane. Polecam forum eTransport czy Busiarze pl tam jest ten temat wielokrotnie wałkowany.
Na etransport nie raz pytałem o wynagrodzenia i niestety temat albo się urywał, albo kończyło się głupimi komentarzami. W każdym razie do Linka papiery złożyłem. Zobaczymy czego się dowiem jak zaproszą na rozmowę. W każdym razie gdzieś czytałem, że jak iść za kółko to do dużej transportówki a nie małego prywaciarza, bo tam to dopiero dziady.
Zapewne na etransie zignorowali Twoje pytania bo wcześniej były już wałkowane tysiąc razy. Iść, pogadać nic nie kosztuje ale prawdą jest że taki dorobkiewicz z jednym czy dwoma zestawami może okazać się zwykłym dziadem który szybko będzie chciał się nachapać kosztem wszystkich dookoła zaczynając od stanu technicznego zestawu a kończąc na Twoim wynagrodzeniu.
No może i tak, ale zarobki się zmieniają. Kiedyś było inaczej dziś też. Co firma to inaczej i mimo, ze diety są normowane przez prawo to i tak w kazdej jest inaczej. Ale faktycznie wychodzi na to, że lepiej do dużego transportowca niż do małego. Z resztą Link Transport ma też nową flotę więc to też kolejny plus.
Najlepiej zapytaj u samego źródła, ostatnio widziałem takie ogłoszenie - https://sined.pl/firma-sined-zatrudni-kierowce-autotransportera/
duzo zalerzy od firmy. jak trafisz na dziad transa to pewnie wyciagniesz gora 6 kola. jak na porzadną firmę to nawet dwa razy tyle. Wszystko zależy od chęci i umiejętności szukania godnej pracy. ja zmarnowwalem sporo czasu w dziad transie i w koncud powiedzialem sobie dosc. kolega jezdzil u maszońskiego i mi bardzo polecał. przeniosłem się tam i jestem zadowolony stawka bardzo dobraa.