Odpowiadasz na:

Re: zasłyszane w eterze kilka nutek

Tak, trochę mnie poparzyła, ale będę żył. Już prawie nie boli. Goi się na mnie jak na psie ;)
Z muzyczką staram się jak tylko mogę, aby coś przyjemnego dla ucha wydobyć z eteru. Mało kto... rozwiń

Tak, trochę mnie poparzyła, ale będę żył. Już prawie nie boli. Goi się na mnie jak na psie ;)
Z muzyczką staram się jak tylko mogę, aby coś przyjemnego dla ucha wydobyć z eteru. Mało kto słucha takiej muzyki którą puszczam, a szkoda bo to bardzo dobre brzmienie.

zobacz wątek
10 lat temu
~majranek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry