Odpowiadasz na:

Racja, w Kopenhadze dominują Pasy Rowerowe. A w Gdańsku budżetowe, wydzielone z chodnika, Drogi Dla Rowerów. Inna cywilizacja.

Szczególnie się wzburzyłem niedawno, jak się... rozwiń

Racja, w Kopenhadze dominują Pasy Rowerowe. A w Gdańsku budżetowe, wydzielone z chodnika, Drogi Dla Rowerów. Inna cywilizacja.

Szczególnie się wzburzyłem niedawno, jak się dowiedziałem, że będą w lecie gruntownie ryli północną nitkę Grunwaldzkiej między Wrzeszczem, a oliwskim Mordorem i zrobią tylko wyrównanie kolein i kosmetyczne mazianie chodników. A taka by była okazja by zrobić tanio porządną bezpieczną infrę jak w Kopenharze. Urbanistom trzeba by chyba przemocą ospawać fury od tyłków i zmusić do przymusowej wycieczki np. do Danii, bo inaczej zawsze będzie taki kult badziewia i "kontomierza" jak teraz.

Za to lubią kwękać, ile to kosztuje nasz czerwony asfalcik. No żesz kur... a po grzyba go kolorować jeśli nie dla.. no właśnie, pieszych, bo to wydzielony kawał chodnika?! W Kopenhadze nie kolorują, za to zawsze to jest PAS JEZDZNI, jednokierunkowy, a nie jakiś kręty tor przeszkod, dla brzuchaczy na spacerek 5 km/h.

Mam nadzieję, że ofiara się wyliże, jak ja kiedyś.

Specjalnie nie zadaję OWEGO PYTANIA. Doceniam, że ONO nie padło, także w przypadku napadu na tę staruszkę w Zielonej Górze.

zobacz wątek
6 lat temu
~tX

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry