Widok
gdanszczanka102 napisał(a):
> znak rozpoznawczy: Gizmo :)
Czyli taki mały, śmieszny z odstającymi uszami w futrzanych stringach ;-))))
Mam nadzieję, że tym razem pojawi się kilka "nowych" osób, bo dziewczynom znudziło się już patrzenie na moje stringi....
Zachęcam gorącooooooooooooooooooooo ;-))))))
Osioł Gizmo
PS. A może pojawi się jakiś harpaganiarz to sobie pogawędzimy przed piątkowym startem
> znak rozpoznawczy: Gizmo :)
Czyli taki mały, śmieszny z odstającymi uszami w futrzanych stringach ;-))))
Mam nadzieję, że tym razem pojawi się kilka "nowych" osób, bo dziewczynom znudziło się już patrzenie na moje stringi....
Zachęcam gorącooooooooooooooooooooo ;-))))))
Osioł Gizmo
PS. A może pojawi się jakiś harpaganiarz to sobie pogawędzimy przed piątkowym startem
...Remember the jester that showed you tears...
Rut napisał(a):
> Dla zaspokojenia Waszej ciekawości napiszę, że na spotkaniu
> obecni byli (w kolejnosci alfabetycznej):
> Gdańszczanka
> Gizmo
> Szczęśliwa
> User
> I ja z nimi byłam i piwo piłam.
No to byl tlok.
No i nie do pary.
Chyba ze moj pieszczoch stanal na wysokosci zadania.
Powyzej to tylko moje zdanie.
Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac.
> Dla zaspokojenia Waszej ciekawości napiszę, że na spotkaniu
> obecni byli (w kolejnosci alfabetycznej):
> Gdańszczanka
> Gizmo
> Szczęśliwa
> User
> I ja z nimi byłam i piwo piłam.
No to byl tlok.
No i nie do pary.
Chyba ze moj pieszczoch stanal na wysokosci zadania.
Powyzej to tylko moje zdanie.
Nie wszyscy musza sie z tym zgadzac.
Jak obiecalem to opisuje .
Spotkanie zaczelo sie be zemnie bo sie spoznilem (cos 30 minut ) .Przy piwie (dziewczyny ) , drinku Gizmo , czysta (ja), rozmawialismy o :
1.przygotowaniach i trudach zwiazanych z Harpaganem
2.przygodach w czasie remontow mieszkan i perturbacjach z ADMami
3.forum -
4.inne - rozne takie ciekawe opowiastki bedace dygresjami do aktualnego tematu rozmowy
Troche bylem zaskoczony ze nikt wiecej nie przyszedl , bo lokalizacja byla dogodna .Czas spotkania raczej bezkolizyjny .
Spotkanie zaczelo sie be zemnie bo sie spoznilem (cos 30 minut ) .Przy piwie (dziewczyny ) , drinku Gizmo , czysta (ja), rozmawialismy o :
1.przygotowaniach i trudach zwiazanych z Harpaganem
2.przygodach w czasie remontow mieszkan i perturbacjach z ADMami
3.forum -
4.inne - rozne takie ciekawe opowiastki bedace dygresjami do aktualnego tematu rozmowy
Troche bylem zaskoczony ze nikt wiecej nie przyszedl , bo lokalizacja byla dogodna .Czas spotkania raczej bezkolizyjny .
*** nieczynne *****
Niestety znowu tylko połowa i to nawet nie w całości zaliczona, bo zabrakło czasu. Paskudna pogoda, deszcz, ciemności i moja kiepska znajomość mapy. Obawiam się że nastepnego podejścia już chyba nie będzie, jestem za stary na taką rzęźnię ;-)))))
Dzięki za doping.
PS . A tak naprawdę to wszystko przez spotkanie forumowe. Dziewczyny mnie wykończyły ;-)))
Dzięki za doping.
PS . A tak naprawdę to wszystko przez spotkanie forumowe. Dziewczyny mnie wykończyły ;-)))
...Remember the jester that showed you tears...