Widok

Zawiodłem się!

Bywałem w tej restauracji niejednokrotnie, dwa i pół roku temu zrobiliśmy tam przyjęcie weselne, dwa lata temu w innej restauracji tego samego właściciela (dworek młyniska) robiliśmy chrzciny i było SUPER. Wtedy Pan Janusz i Pan Mariusz fachowo potraktowali nas i naszych gości, pełen profesjonalizm! Menu rozbudowane, jakość potraw niepowtarzalna, ceny w porządku, obsługa na najwyższym poziomie... zawsze uśmiechnięta.
A teraz podczas uroczystości znajomych:
Porażka!! Inne osoby zarządzają, zero profesjonalizmu! umawiamy się na jedno, dostajemy inne menu, oczywiście każą więcej sobie płacić za swoją pomyłkę, obsługa jakby była tam za karę, przez dwie godziny pofatygowali się tylko 3razy po to aby podmienić puste od dawna już talerze, nie uzupełniali napoi, trunki w temperaturze otoczenia, kawa podana z termosu smakowała barszczem, albo co gorsza może to był barszcz, który smakował kawą. Kucharzy chyba też zmienili, bo jedzenie mdłe, jakby po omacku doprawiali... smakowało jakby serwowano je już na 3 imprezie, dressing też tak wyglądał (powiędła sałata, uschnięte rzodkiewki, podgniły pomidor) To było przed Gesslerową, ale i ona niewiele zmieniła
Moja ocena
Dziki Gon kategoria: Restauracje
obsługa: 4
 
menu: 3
 
jakość potraw: 2
 
klimat i wystrój: 3
 
przystępność cen: 3
 
ocena ogólna: 3
 
3.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rewolucje były kilka mcy temu, potem zapewne zwolnili kucharza ktory byl obecny podczas rewolucji- w programi juz skarzyl sie ze wtrącający sie poprzedni wlasciclel dal mu wypowiedzenie- i jest skutek a raczej go nie ma. Dalej syf, kiła i mogiła, że nawet te bilbord z Gesslerową na pół Gdańska im nie pomoże.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry