Widok

Zdecydowane NIE

Właściciele wcześniej prowadzili hotel i jest jasne, że zupełnie nie znają się na opiece nad osobami starszymi i chorymi na demencję czy Alzheimera. Podczas rozmowy uzgodniliśmy koszt pobytu mojego taty na 3200 zł, a po kilku dniach przemyśleń właściciel stwierdził, że mój tata wydaje się osobą, którą trzeba cały czas pilnować i przez to cena wzrasta do 3800! (tata był przez ten czas jeszcze u nas w domu i właściciel nawet go nie poznał) Ponadto, skarżył się, że jedna jego podopieczna trzaska drzwiami, a drugi pan głośno krzyczy. Każdy kto ma choć trochę do czynienia z osobami z Alzhaimerem wie, że takie zachowania są na porządku dziennym i podopieczny wymaga stałej uwagi i pomocy. Taka opieka to wymagająca i odpowiedzialna praca, a właściciel zrobił sobie z niej biznes i zabawę w dom.
Decydując się na prywatny dom opieki chcę, by mój tata był w miejscu, gdzie dzięki fachowej opiece będzie bezpieczny. Tymczasem właściciele tego obiektu szukają staruszków, którzy nie będą zawracali im głowy i z którymi można czasem pograć w warcaby.
Rozmawiając z właścicielem, proszę pamiętać o jasnym ustaleniu kosztów pobytu, gdyż u tego pana wszystko może się bardzo szybko zmienić.
Moja ocena
Dom Opieki Villa Alfa kategoria: Domy opieki
opieka: 1
 
oferta: 1
 
jakość usług: 1
 
przystępność cen: 1
 
ocena ogólna: 1
 
1.0

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To jest tam normalna praktyka... Polecam dom opieki w Rumi, jedyny spośród pięciu, gdzie pacjentkę przed przyjęciem w ogóle zbadał lekarz! W każdym innym przyjmuje się "na twarz".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

proszę podać, o który dom opieki w Rumi chodzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam
Przeczytalam z uwaga Panska opinie i musze powiedziec, ze jestem wstrzasnieta karygodnym zachowaniem... "wlascicieli" Domu. Napisalam specjalnie w cudzyslowie wlascicieli , poniewaz nie wyobrazam sobie takiego nieprofesjonalizmu !!
Mieszkam od wielu lat w Danii i pracuje tu jako opiekunka (po szkole oczywiscie) wiec wiem o czym mowie !
Osoby z demencja sa specjalnie i extra "nadzorowane" (pilnowane) i tu w Danii maja zalozony po prostu GPS na reku (w formie zegarka) lub na szyi zawieszony , ktory oczywiscie jest niezbedny i pomaga w przypadku gdy podopieczny wyjdzie poza obszar budynku... A na przyklad ....trzaskanie drzwiami, rzucanie doniczkami czy plucie przy jedzeniu ...to jest "normalne" u takich osob i smieszy mnie i jestem zbulwersowana taka postawa wlascicieli !!!
Mowimy tu o profesjonalnej pomocy ludzion starszym ! Pomoc medyczna, rehabilitacja i treningi wspomagajace aktywnosc ruchowa. Personel powinien byc wyksztalcony i profesjonalny i podchodzic z sercem i uczuciem do osoby starszej !
Wnioskuje z tego, ze tak jest jak Pan tu pisze ... ze wlasciciele po prostu zrobili sobie biznes na ludziach starszych .... bo coz przeciez oni sie z regoly nie skarza , poniewaz zwyczajnie sa zastraszani i sie boja !!!!!! to jest chore !!! I widze, ze bardzo daleko nam do Danii i innych cywilizowanych panstw !!! :((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry