Widok
Zderzenia ze zwięrzętami na ul. Starogardzkiej
Witam,
Proszę o kontakt osoby, które miały zderzenia ze zwierzyną leśną na drodze Starogardzkiej w okolicy Borkowa. Mieszkam tam wiele lat i wiem, że takie wypadki tam występują dosyć często, sam niedawno miałem takie zderzenie a zarządca drogi nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie chce wypłacać odszkodowania i potrzebuję kogoś kto mógłby pomóc mi w sporze sądowym. Auto do kasacji, zarządca drogi nie ustawił tam znaku ostrzegawczego, więc sprawa jest do wygrania, tylko potrzebuję kogoś kto miał taki sam przypadek.
Proszę o kontakt na numer tel. 662-265-646
Proszę o kontakt osoby, które miały zderzenia ze zwierzyną leśną na drodze Starogardzkiej w okolicy Borkowa. Mieszkam tam wiele lat i wiem, że takie wypadki tam występują dosyć często, sam niedawno miałem takie zderzenie a zarządca drogi nie poczuwa się do odpowiedzialności i nie chce wypłacać odszkodowania i potrzebuję kogoś kto mógłby pomóc mi w sporze sądowym. Auto do kasacji, zarządca drogi nie ustawił tam znaku ostrzegawczego, więc sprawa jest do wygrania, tylko potrzebuję kogoś kto miał taki sam przypadek.
Proszę o kontakt na numer tel. 662-265-646
0
0
Radzę jak najszybciej obkamerować tę drogę, bo jakimś cudem nagle znaki ostrzegacze mogą się pojawiać.
A poza tym z opisu wynika, że zniszczenia były znaczne, wiec rozumiem, ze policja była i potwierdziła brak znaków?
A jeżeli chodzi o zarządcę drogi to chyba normalna zagrywka, że się nie poczuwa do odpowiedzialności....do sądu jak nie pójdziesz to nic Ci nie dadzą z dobrej woli.
A poza tym z opisu wynika, że zniszczenia były znaczne, wiec rozumiem, ze policja była i potwierdziła brak znaków?
A jeżeli chodzi o zarządcę drogi to chyba normalna zagrywka, że się nie poczuwa do odpowiedzialności....do sądu jak nie pójdziesz to nic Ci nie dadzą z dobrej woli.
1
0
Policja była, spisali protokół, pytali i sprawdzali czy jest znak więc chyba to wpisali, chociaż do przeczytania nie dali.
0
0