Odpowiadasz na:

Re: Zdradzona ....

hej,
nie będe sie rozpisywać, radzić co masz robić, bo wiem, że takie rady spływają po człowkieku i nic z nich się wyciąga dla siebie. Nie chcę go bronić.... ale istnieje tylko Przyjaźń miezy... rozwiń

hej,
nie będe sie rozpisywać, radzić co masz robić, bo wiem, że takie rady spływają po człowkieku i nic z nich się wyciąga dla siebie. Nie chcę go bronić.... ale istnieje tylko Przyjaźń miezy facetem i kobietą. Jestem wolna (tzn. bez męża) i mam 2 przyjaciół mężczyzn, żonatych. Najgorsze jest to, ze ich żony ni ewiedzą kiedy sie spotykamy i romzawiamy, nie wiedzą, bo wg kumpli by nie zrozumiały, że toi tylko przyjaźń. Ja traktuję ich tylko jak braci, nigdy nie było zadnych seksualnych sytuacji... i mam wieljką nadzieję, ze oni tez tak to traktują.... Nie wiem, jakbym zareagowała, gdybym to ja była żoną, pewnie tak samo jak one i TY... piszę to po to, aby Ci powiedzieć, ze istnieje TYLKO przyjaźń... Czy tak jest w przypaddku twego męża? Nie wiem...życzę CI tego. A co do bezpieczeńswta..to poczujesz je wtedy, gdy mu zaufasz ...

zobacz wątek
22 lata temu
~Aneta

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry