Re: zdradzona ....
Dziekuję za słowa otuchy, ale to jest nadaltrudne, i bardzo boli. WIecie co, byc moze istnieje przyjazn miedzy chlopakiem a dziewczyna, ale gdyby moj maz przyjaznil sie juz od dawna z kims to ok,...
rozwiń
Dziekuję za słowa otuchy, ale to jest nadaltrudne, i bardzo boli. WIecie co, byc moze istnieje przyjazn miedzy chlopakiem a dziewczyna, ale gdyby moj maz przyjaznil sie juz od dawna z kims to ok, ale pseudo przyjaciółki nie poznaje sie na czatach(gadu-gadu) i nie umawia sie z nimi dodajac do tego kłamstwo(chodzi o to ze mial sie niby spotkac z kolegami). Uważam, ze nie szuka sie koleżanki ot tak, i nie klamie sie ze sie spotyka z kims innym. Tak apropo , postanowilismy( i prawdopodobnie to sie stanie ), rozstac sie jak uregulujemy pewne sprawy (ale to nie ta dziewczyna jest przyczyną tego). Po prostu ta sytuacja uswiadomila mi , ze ni ema sensu ciągnąć czegoś, co i tak sie wczesniej czy poznniej popsuje.
Mam nieśmiałe pytanie, czy któraś miałaby ochote sie moze spotkać tak porozmawiać. Brakuje mi troszke znajomych, moze latwiej bylo by porozmawiac z kims real , a nie przez int.
Byłabym troszke szczesliwsza...
I dziekuje...
zobacz wątek