Żenada

100% szczególnie z tymi tanimi dziewczynkami....2-3 browce to nie jest drogo jak się chce mieć ,,Towar" ;-) .Ale to w sumie nie jest takie znowu złe :)

pozdrawiam panne ,,Orange" .Wpadłaś i zrobiłaś niezły żar w oczach (...)...facetów .i jaka ekonomiczna byłaś,nie warto był Ci co kolwiek stawiać (to by Cię dobiło) ....ale cóż sie wybacza.W końcu lato mamy raz do roku . I już niestety się kończy.

Widziałem … Widziałem … to była ostatnia piątkowa noc wakacji, ( Co nie Łysy?)Miałem nie złą polewkę jak chłopaki ją obstawiły,takiego brania na chama nie miał chyba nikt, dobrze że tańczyła tylko na parkiecie (osaczona ;-) )bo w tym stanie ,,Stolik" to stanowczo były za wysokie progi .Szkoda że jak się okazało była z kolesiem , który tak naprawdę uratował jej ,,Tyły" .Oj w przeciwnym razie oj działo by się działo DO SAMEGO RANA.

 
No, z czego się jeden z drugim głupio cieszy .Taka radocha z napranej l(A przez to chętnej) kobiety? Ja się pytam gdzie była ochrona? Babka gdyby nie jej mąż wylądowała by nie chybnie u któregoś z was jak nie u was … żal wielki też mi cel do zdobywania. Swoją drogą to podziwiam(Że nie rozwalił ze wściekłości lokalu) i za razem żałuje tego pana co był z nią i na chwilę stracił ją z oczu, jak wpadł i zobaczył ją tak mizdrzącą się w tym tłumku napaleńców na łatwą zdobycz koleżków ,minę miał tak wku*** i zszokowaną jak ten jego ,, Potworek ”(oryginalny) na t- shirtcie . Nie często bywam w tym lokalu ale tą panią widziałem tam ostatnio sporo razy … gdyby moja dziewczyna tak się zachowywała … łagodnie mówiąc nie chciał bym jej znać!

Hallo Hallo tu Londyn...Witam po krótkim pobycie na emigracji .Widzę że wydarzenie z ostatniej piątkowej nocy wakacji nie ,,umarło" a wręcz żyje można powiedzieć ,,Własnym Życiem". Pozwólcie że i ja dołożę kilka faktów :-) .Pamiętam to doskonale . Obchodziłam tej nocy w moim UKOCHANYM ABSYNCIE (tak, tak) swoje urodziny i dla tego zapamiętałam całą sytuację tak ok. 4 otwieraliśmy ze znajomymi szampana .Siedziałam w ,,Komfortowym” miejscu i spokojnie widziałam z tarasu co dzieje się w środku .A i cała moja ,,Kompania” paradowała po całym Absyncie …także informacji miałam aż nad to .W skrócie , parka (+laska) zjawiła się ok. 3 i wszystko był ok. było… jak facet nie z orientował się że jego ,,Towarzyszka” zwyczajnie na żywca ,,Wali go w totalne rogi ”z kim popadnie w środku a on potulnie siedział na powietrzu . widząc ją jak co rusz znika w sali, wypada( na chwilę) do niego popija piwo i znika znowu , zastanawiałam się kiedy koleś ,,załączy” że jest ,,Wałem”…no i się stało, pani w pijackich widzie nie była zbyt ostrożna i została ,,Namierzona” .Ku(:-@!!!)wa trzeba był widzieć tego gościa zielony ,czerwony, biały na przemian…tak jak wspomniał już mój przedmówca ,,Stworek” na jego (Nie wątpliwie oryginalnej i fajnej) koszulce ,,Wstąpił” w niego. Pani uświadamiając sobie ,,Wpadkę” i że jest spalona …wraca migiem na taras .Myślałam że nie wytrzyma i spuści jej łomot ale on pewnie jeszcze w otępieniu stoi sztywny i słucha jej tłumaczenia …scena jak z
,,Operacja Dunaj” ,,CZESIU , CZESIU ŻYJESZ?CO CIĘ BOLI?TY MNIE BOLISZ CZESIU,WIDZIAŁEM WAS . Eeee NIE BĄDŹ POVER TO NIE JA…rozkazy jakieś przywiozłeś..? groteska na całego :-/ .Szczęści w nieszczęściu że ją ,,wyhamował ”…przeciwnym razie jak nic skończyła by albo jako zabawka(właściwie już nią była) albo na końcu zworowana zasnęła by na środku parkietu(Albo gdzieś w krzakach) ze swoją kiecką na głowie i kolejką stojącej na pewno nie po autograf .I na koniec rada dla pani…Więcej godności (W końcu nie ma pani 14 lat ?) i mniej alkoholu .A jeżeli już ma pani takie ,,Parcie” na ,,Przygodne” znajomości po pijaku to przychodzić samej lub w mniej rzucającej się w oczy kiecce ;-) ….-cytrusie no ,,błagam”(Myśl kobieto)
CO NIE ZMIENIA FAKTU ŻE ABSYNT JEST THE BEST!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie ma się czym tak podniecać,każde takie miejsce posiada takie etatowe panienki, które szukają taniego potwierdzenia swojej atrakcyjności.O takie tam ,,Wieśniareczki"(psychika 16stki) po 30+ .Fakt jest to żenujące ale co zrobić? Jak jest alko i faceci zachowują się jak kopnięte .A potem po radości takiej rozbuchanej laski ,nie chybnie czeka was uradowani panowie wizyta u lekarza(Wiadomo od czego;-) )...Wiem co mówię .Nie będę przytaczał imion bo mi wstyd że poleciałem na taki ,,Łatwy Miód ". W skrócie mało to krzaków ,parczków,ciemnych klatek nie daleko lokalu?Wszystko niby ok...a potem kłopot.

Nie rozumiem jednego - dlaczego jak facet często zalicza to jest uważany za świetnego samca a jak robi to kobieta to już obwołują ją ździrą? Wieśniakami bardziej nazwał bym tych facetów co tak memlą o jakiejś moralności myląc ją z hipokryzją;) Macie małe fistaszki boys;)

....buchchchaaa panie Macku

Drogi Maćku jeżeli już uparłeś się robić za ,,Armie Zbawienia"to trafiłeś jak ,,Kulą w Płot". Ten przypadek zdaje się nie potrzebuje Twojej pomocy...Zdzira jak już zdążyłeś zauważyć, uwielbia taką być ,zdaje sobie doskonale sprawę że nie ma szacunku do siebie , nie jest zainteresowana wyznaczaniem granic a kobiecość, potwierdzenie atrakcyjności w jej pojęciu właśnie liczona jest w przypadkowo poznanych gościach.W jej małym miasteczku nie mogła aż tak anonimowo pokazać na co ją stać , tu niby większe miasto ale już zdążyła być ,,Uhonorowana" :-/w drugim( Polecam ,,Super")wątku.Wychodziłem z nią ja wychodzili moi kumple.Jeżeli jest Violka zawsze wiedzieliśmy że jeśli odpowiednio się ,,Zmasakruje ;-%" zawsze któremuś powinno się trafić .I do kolegi od ,,Urazów",Chłopie u mnie jak co do czego też bredziła że ,Mogę być spokojny...." ja to olałem i się zaopatrzyłem i w nosie miałem czy jej tam wszystko wycieli czy łyka piguły czy może ma sprężynkę.To może chroni od bachorów ale nie od tego z czym ty miałeś koleś kłopoty.A drogi Maćku hipokrytami nazwał bym tych którzy właśnie w tym wątku ,,Negują opinię" fakty które działy się na prawdę ,czy to nie jest hipokryzja .I z kąt Maciusiu u Ciebie takie znajomość męskich fistaszków....;-)