Do obsługi w okienkach nie mam większych zastrzeżeń, natomiast jeśli mówimy o: ofercie - to nie jest oferta, tylko post-komuna dosłownie, bo nadal my klienci w mentalności PP jesteśmy dla nich a nie oni dla nas.
Jakość usług, no cóż, jak można nazwać jakością taką sytuację, że Pan "doręczyciel" pomimo mojej obecności nie był łaskaw zrobić 10 (słownie dziesięciu) kroków w stronę drzwi, i dostarczyć listu (poleconego priorytetowego), o godzinie 15:38, kiedy czekałem od 11 godziny w miejscu odbioru do 18, tylko łatwiej i bliżej było wrzucić do skrzynki awizo, na które de facto stracił więcej energii i czasu na machanie długopisem, niż przejście i wciśnięcie przycisku dzwonka. Jednym słowem nie wiem jak to nazwać ... co do przystępności cen... no cóż, już w tej chwili taniej wychodzi zamówić kuriera, który przyjedzie, odbierze paczkę, dzwoniąc przed przyjazdem niż iść na PP odstać 30-60 minut w kolejce i jeszcze czasem zobaczyć uśmiech pogardy "Zofii" z okienka, i łaskę z jaką napierdziela datownikiem (pomimo mojej prośby o ostrożność) w czasem delikatny towar(który niestety nie raz muszę wysłać listem, bo klient sobie tego życzy...

wypowiedź zmoderowana ( 2014-04-14 14:35:57)