Odwiedziłam ostatnio plac zabaw jako mama gościa zaproszonego na urodzinki.Syn ma 3 latka więc chciałam być na miejscu podczas trwania urodzin, żeby dodatkowo nie obarczac opieką mamy dziewczynki obchodzacej urodziny. Przyszłam z córeczką 6-miesieczną w foteliku.Jakiez było moje zdziwienie gdy Pani z obsługi kazała mi zapłacić za nią normalnie tak jakby miała korzystać z placu. Oczywiście to uczynilam,bo przecież nie zostawię jednego dziecka przed wejściem, albo drugiego na placu bez opieki.bylismy tam 2 godziny, z czego pierwszą córka przesiedziala u mnie na kolanach,chwilami na dywanie, a drugą przespała w foteliku.Pierwszy raz sie spotykam żeby za niemowlaka nie korzystającego trzeba było płacić. Tylko czekać jak zaczną pobierać opłaty za rodzica, któremu przypadkiem zachce się pobawić z dzieckiem. Źenada i bardzo słabe zachowanie.!!!