"My nie próbujemy się nikomu wedrzeć z buciorami do domu. My tego domu strzeżemy. Czy za to mamy być karani i to przez własnych ludzi."
Ci którzy wdarli się do pożydowskich domów, wcześniej...
rozwiń
"My nie próbujemy się nikomu wedrzeć z buciorami do domu. My tego domu strzeżemy. Czy za to mamy być karani i to przez własnych ludzi."
Ci którzy wdarli się do pożydowskich domów, wcześniej denuncjując ich właścicieli, też teraz ich strzegą.
Wtedy, kiedy szmalcownictwo się wydało, AK i AL załatwiały sprawę skutecznie.
Tak, bandyci wydający rozkazy na granicy, muszą zostać ukarani.
zobacz wątek