Właśnie wróciłem z kina.
Jest tam postać majora, który wydaje dyspozycje, brutalne dyspozycje.
Nad majorem stoi jego zwierzchnik; jakiś pułkownik, albo i generał, nad nimi jest...
rozwiń
Właśnie wróciłem z kina.
Jest tam postać majora, który wydaje dyspozycje, brutalne dyspozycje.
Nad majorem stoi jego zwierzchnik; jakiś pułkownik, albo i generał, nad nimi jest skazaniec Kamiński, a nad tym niedoszłym więźniem, certyfikowany przez sąd kłamca. Wszystkim zaś zawiaduje taki jeden z Żoliborza.
I to ci bandyci muszą zostać ukarani.
zobacz wątek