Ja nie zgodzę się na hasło "bojkotujemy", bo jednak trzeba poznać język wroga (czy "wróżycy", jak wolą dzisiejsze feministki). Ale nie wiem, czy pojmę genezę dewolucji ku antypolskości tej niegdyś...
Ja nie zgodzę się na hasło "bojkotujemy", bo jednak trzeba poznać język wroga (czy "wróżycy", jak wolą dzisiejsze feministki). Ale nie wiem, czy pojmę genezę dewolucji ku antypolskości tej niegdyś niezłej artystki.
zobacz wątek