Pracowałam w kilku żłobkach w Gdyni i ,,Muszelka" była niestety najlepsza !!!. Atmosfera w pracy i podejście do dzieci naprawdę mogły się one czuć jak w domu, a nie jak kolejne dzieci przynoszące...
rozwiń
Pracowałam w kilku żłobkach w Gdyni i ,,Muszelka" była niestety najlepsza !!!. Atmosfera w pracy i podejście do dzieci naprawdę mogły się one czuć jak w domu, a nie jak kolejne dzieci przynoszące dochód firmie. To był głupi wypadek. Nie wiadomo nawet czy dziecko miało 4 operacji czy tylko odciąganie surowicy z rany, przynajmniej tak słyszałam, bo znam sprawę. Te kilka przeszczepów jest prawdopodobnie wyolbrzymione. Trzeba było by poznać sytuację i panie. Myślę że więcej się tam nic nie zdarzy.
zobacz wątek