Happy Kids z całego serca nie polecam... Po rozmowie z "dyrektorką" poczułam się jak intruz. Chyba zadawałam za dużo niewygodnych pytań. A jeszcze ta zaliczka z góry na pół roku przed posłaniem...
rozwiń
Happy Kids z całego serca nie polecam... Po rozmowie z "dyrektorką" poczułam się jak intruz. Chyba zadawałam za dużo niewygodnych pytań. A jeszcze ta zaliczka z góry na pół roku przed posłaniem dziecka... Idziemy do Kalineczki, bo atmosfera o wiele lepsza.
zobacz wątek