Catering to catering - dostajesz to, co sobie zamówisz. Zamówisz parówki, dostaniesz parówki. Zamówisz dania jak z publicznego żłobka, dostaniesz podobne (menu żłobkowe jest jawne, na życzenie...
rozwiń
Catering to catering - dostajesz to, co sobie zamówisz. Zamówisz parówki, dostaniesz parówki. Zamówisz dania jak z publicznego żłobka, dostaniesz podobne (menu żłobkowe jest jawne, na życzenie rodzica kierownictwo udostępnia menu szczegółowe, wraz z rozpiską dostawców).
nie rozumiesz. to, że zamówię identyczne danie jak w żłobku z cateringu nie oznacza że spełnia ono jakiekolwiek wytyczne. a nie sądzę by catering dostosowywał się do zbilansowanej diety maluchów, np. z konkretną ilością soli, cukru, nie używaniem kostek bulionowych itp śmieci.
zobacz wątek