Odpowiadasz na:

Jestem ciekawa jak wyobrażacie sobie, że np 3 kucharki przygotują dla 500 uczniów jedzących obiady naleśniki albo pierogi.

tak samo jak było to 30 lat temu, a o ile sie nie myle... rozwiń

Jestem ciekawa jak wyobrażacie sobie, że np 3 kucharki przygotują dla 500 uczniów jedzących obiady naleśniki albo pierogi.

tak samo jak było to 30 lat temu, a o ile sie nie myle raczej cateringów do szkół wtedy nie dostarczano. pomijam fakt automatyzacji wielu czynnosci w kuchni...poza tym nawet jeśli dostarcza produkty jakiś catering TO MUSI SPEŁNIAC WYMOGI ZAWARTE W ROZPORZADZENIU, tam sa normy nie tylko kaloryczne i produktow niedozwolonych, ale odnonie ilosci soli, cukru, tłuszczu, proporcji składników odzywczych, sposobu przyrządzania itd. w prywatnym żłobku czy przedszkolu to rozporządzenie nie musi być przestrzegane.i nie wydaje mi sie czytajac nawet to forum, by ktokolwiek sie nad tym zastanawial.a jak znasz a catering, który przestrzega wytycznych, o których mowa, to bardzo proszę o namiary.

zobacz wątek
7 lat temu
~:-~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry