Coś słabe masz pojęcie i gdańskich żłobkach publicznych :
rozwiń
Coś słabe masz pojęcie i gdańskich żłobkach publicznych :
http://zlobki.gda.pl/jadlospis/jadlospis-5-05-19-05-2017/
Parówek nie podają, opłata za wyżywienie wynosi 6zl dziennie i jest to tylko opłata rodzica - resztę dopłaca miasto. Cała żywność (od mąki, przez mięso aż po soki) jest kupowana na zasadzie przetargów, więc oczywiste, że wyjdzie taniej niż kupowanie w almie i gotowanie w domu.
Jednak nawet w żłobkach publicznych nie wszystko robione jest w kuchni, część potraw zamawiana jest z zewnątrz. I nie ma sensu porównywać do komuny - za komuny wszędzie były straty, dzisiejsze żłobki muszą się utrzymać i przynieść zysk, nawet te publiczne.
zobacz wątek