nie przypominam sobie bym wspominała o "eko"żywności. chodzi mi tylko o zdrową dietę - bez polepszaczy, nadmiaru soli, cukru, smażenia, utwardzanych tłuszczy, wędlin z MOM itd... wbrew pozorom nie...
rozwiń
nie przypominam sobie bym wspominała o "eko"żywności. chodzi mi tylko o zdrową dietę - bez polepszaczy, nadmiaru soli, cukru, smażenia, utwardzanych tłuszczy, wędlin z MOM itd... wbrew pozorom nie uważam by był to wyczyn dac dzieciom zdrowo jeśc również nie wymaga to nie wiadomo jakich nakładów finansowych, wrecz przeciwnie, wszelkie dodatki: kostki, buliony, mieszanki przyrawowe sosy z torebki itp wychodza drozej niz gotowanie od podstaw. no ale jak ktos placi za 20 g sosu z torebki 2 zł, w ktorym 80% to maka, no to jego wybór. ja za 2 zł mam 1kg mąki ;D
zobacz wątek