Złożony świat graczy.
Na naszych oczach zmienia się sposób postrzegania graczy. Dziesięć, piętnaście lat temu pod słowem gracz krył się młody człowiek spędzający większość czasu przed komputerem. Narażony na ostracyzm...
rozwiń
Na naszych oczach zmienia się sposób postrzegania graczy. Dziesięć, piętnaście lat temu pod słowem gracz krył się młody człowiek spędzający większość czasu przed komputerem. Narażony na ostracyzm społeczny, często kojarzony z brakiem życia i innych alternatyw niż gry. W skrajnych przypadkach synonim przegranego życia. Coraz częściej pojawiał się temat uzależnienia od gier komputerowych. Same gry demonizowano, upatrywano w nich zagrożenia dla młodych, rozwijających się dzieci, podawano je jako przyczynę wzrostu agresji.
A dziś?
Rynek zalewany jest produktami dla graczy. Komputery, klawiatury, myszki, ale również krzesła, biurka, napoje energetyzujące czy nawet guma do żucia, powstają z myślą o graczach. Popularne i promowane są wydarzenia e-sportowe, podczas których gracze wykazują się biegłością w danej grze. Najpopularniejsze rozgrywki w sieci ogląda po dwieście, trzysta tysięcy ludzi na każdy mecz, co daje miliony wyświetleń całemu turniejowi. Nagrody potrafią być olbrzymie, milionowe wartości łączą się ze sławą i rozpoznawalnością w kręgach graczy. Pojawiają się nawet szkoły z klasami e-sportowymi, mającymi kształcić nowych młodych profesjonalistów! Naprawdę złożony świat graczy cały czas się rozwija i ewoluuje.
zobacz wątek