Nie polecam - chcieliśmy spróbować kuchni francuskiej, opinie w większości pozytywne, dlatego w sobotę wieczorem wybraliśmy sie do tej restauracji. Wnioski
1.zimno nie ma ogrzewania a jest już zima,
2.zupa cebulowa z twardą cebulką nie doprawiona(na stołach brak solniczki i pieprzniczki)
3.nalesniki z jajkiem sadzonym nie doprawione, bez smaku - rozczarowanie
4.talerz serów.... Czyli talerzyk z 4 małymi kawałeczkami serów jeden koktajlowy pomidor na pół przepolowiony i jedno grono też przepolowione na pół z 3 liściami rukoli. Sery takie same które jedliśmy w innych restauracjach były podawane w większej ilości za odrobinę większą sumę, a tu jak na degustacji w markecie takie kawałki.... Porostu mało,
4.brak pod wieczór niektórych potraw,
5. Wystrój - sufity jak w Wersalu, stoliki jak w bistro, a cała reszta jak Ikea -nie wiem co o tym myśleć
6. Podziw mega dla kelnerki która po potrawy idzie po schodach i z nimi schodzi, bo u góry jest kuchnia.... A schodów jest sporo. Wytrwałości życzę.
Naszym zdaniem właściciel na wieczór nie dba o klienta.