Widok
Znachor
TRAGEDIA!!!Byliśmy u Pana doktora dwukrotnie, Tata z miesiąca na miesiąc przestał chodzić,osłabły mu ręce i nogi,pogorszyła się też mowa, zrobiliśmy rezonans i Rtg odcinka lędźwiowego i udaliśmy się do "Pana Profesora".Pierwsza wizyta trwała 5 min i nic po niej nie wiedzieliśmy. Pan doktor obejrzał płytkę i wpisał Tate na kolejkę do operacji o której terminie mieliśmy dowiedzieć się dzwoniąc na początku lutego nr 1173 czyli ok. 4 lat.Pojechaliśmy więc drugi raz ponieważ Pani w rejestracji powiedziała,że tylko Pan doktor może przyspieszyć operacje.Druga wizyta kolejne 150 złotych i zakończyła się po 2 min. dowiedzieliśmy się, że mamy czekać i więcej nie przyjeżdżać bo Pan doktor nas więcej nie przyjmie, przytaczając argument, że nawet pijak z wypadku musi zostać zoperowany szybciej.Tata obecnie nie chodzi i w każdej czynności potrzebuje naszej pomocy a stan się pogarsza bo Tata jest coraz słabszy.Byliśmy u innego lekarza, który poświęcił nam swój czas i zbadał Tatę, przypuszczalna diagnoza to uszkodzony odcinek szyjny i ucisk na rdzeń lub choroba głowy,co by tłumaczyło brak władzy w rękach i nogach.Diagnoza była błędna, no właśnie jaka diagnoza najpierw trzeba pacjenta zbadać.Przez
Moja ocena
dr hab. n. med. Wojciech Kloc
kategoria: Neurochirurdzy
obsługa: 1
jakość usług: 1
wyposażenie: 1
czas oczekiwania: 1
przystępność cen: 1
ocena ogólna: 1
1.0
* maksymalna ocena 6