(21 lat temu) 25 maja 2003 o 18:10
No dobra nie wiem jak sie to nazywa dokładnie ale chodzi mi o to, że wbijają na rower pesel właściciela (czy jakoś tak) co w razie kradzieży ma ułatwić poszukiwania. Chociaż jak na mój gust, to jak skradną to koniec, ale co mi szkodzi oznakować....
0
0