Widok
Znów jestem do wzięcia... Okazja -> Ambitny, rozgarniety, pracowity itd :P
Witam, wszystkich zainteresowanych :)
Na początku zmartwię część z Was ....
jestem heteroseksualny ... tak wiem -- szkoda .... no ale cóż jakoś pomimo usilnych prób zrozumienia zupełnie nie kręci mnie widok .... przedstawicieli tej samej płci.
No dobra skoro zostały same niewiasty (ew. niezdecydowani płcią itd.) to jedziemy dalej.
Mam już słuszny wiek ... ale jestem przed 30 :) (w zasadzie gdzieś pomiędzy 25 a 30).
Studia skończyłem, a po nich poszedłem do pracy (dosyć typowa kolejność :P). Oczywiście oprócz pracy realizuje się we własnej działalności która prowadzę raczej z chęci niż profitów :).
Dodatkowo mam całą masę zajęć dodatkowych i myślę że jeśli lubisz adrenalinę ... to się dogadamy.
Pozdrawiam
X
Na początku zmartwię część z Was ....
jestem heteroseksualny ... tak wiem -- szkoda .... no ale cóż jakoś pomimo usilnych prób zrozumienia zupełnie nie kręci mnie widok .... przedstawicieli tej samej płci.
No dobra skoro zostały same niewiasty (ew. niezdecydowani płcią itd.) to jedziemy dalej.
Mam już słuszny wiek ... ale jestem przed 30 :) (w zasadzie gdzieś pomiędzy 25 a 30).
Studia skończyłem, a po nich poszedłem do pracy (dosyć typowa kolejność :P). Oczywiście oprócz pracy realizuje się we własnej działalności która prowadzę raczej z chęci niż profitów :).
Dodatkowo mam całą masę zajęć dodatkowych i myślę że jeśli lubisz adrenalinę ... to się dogadamy.
Pozdrawiam
X
Jaka przepaść? Też podaje taki przedział, bo nigdy nie pamiętam ile tam dokładnie jest:P
I kto by tam zdradzał wady ukryte. W takich chwilach zazwyczaj podaje się wady które są także zaletami. Jak na rozmowie kwalifikacyjnej: "Jakie ma Pan wady?" - "Jestem pracoholikiem, perfekcjonistą i nie jestem materialistą" (czyli będzie dużo i dobrze pracował a można mu mało płacić)
Te prawdziwe wady możesz wyczytać między wierszami, w tym co napisał. Głównie taka że dziewczyna ma być małym acz obowiązkowym (według społeczeństwa) dodatkiem do jego poukładanego życia;)
I kto by tam zdradzał wady ukryte. W takich chwilach zazwyczaj podaje się wady które są także zaletami. Jak na rozmowie kwalifikacyjnej: "Jakie ma Pan wady?" - "Jestem pracoholikiem, perfekcjonistą i nie jestem materialistą" (czyli będzie dużo i dobrze pracował a można mu mało płacić)
Te prawdziwe wady możesz wyczytać między wierszami, w tym co napisał. Głównie taka że dziewczyna ma być małym acz obowiązkowym (według społeczeństwa) dodatkiem do jego poukładanego życia;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
PS: No i jest "ZNÓW do wzięcia" - więc model używany, pewnie duży przebieg lub uszkodzony:P
Tylko że przy tylu zaletach (cechach cenionych przez kobiety) to aż dziw że mimo tych drobnych wad jest taki mały odzew;)
Tylko że przy tylu zaletach (cechach cenionych przez kobiety) to aż dziw że mimo tych drobnych wad jest taki mały odzew;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
nieznajomy czy kobieta po studiach jest w kregu Twoich zainteresowan?
http://www.youtube.com/watch?v=xlh_CuqzdDY&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=xlh_CuqzdDY&feature=related
Wystawiłeś się na aukcję? Ja używany przedmiot? Znowu do wzięcia... No cóż, gdybym szukała faceta, nigdy nie odpowiedziałabym na taki post. I to nie tylko dlatego, że nadmiar adrenaliny szkodzi zdrowiu. Dla ścisłości: ja zainteresowana nie jestem.
Niech wszyscy, którzy źle mi życzą, pocałują mnie w d*pę.
funky_koval: bycie z kimś wcześniej w związku nie jest powodem, aby siebie wystawiać na aukcję. Taka forma jest fajna dla reklamy przedmiotu, a nie ogłoszenia człowieka, który szuka dziewczyny. Znowu jestem do wzięcia..Przypomina mi to raczej wzmiankę z prasy brukowej: znany aktor znowu do wzięcia. Wczoraj się rozwiódł. Wow!!! Ale nowina
Niech wszyscy, którzy źle mi życzą, pocałują mnie w d*pę.
funky_koval jestem pierwszą fanką Twojej twórczości, lekkość pióra i ten rym rzucają na kolana ;D
to, że używany może mieć swoje zalety - będzie przynajmniej po części wytresowany
Anty szczerze chłop pisze, miałam nadzieję, że w kwestii wad też się szczerze określi, a nie jak na rozmowie u ewentualnego pracodawcy - rzucanie skarpet czy coś ludzka rzecz..... ja na przykład rzucam wszędzie STANIKI :)))))
to, że używany może mieć swoje zalety - będzie przynajmniej po części wytresowany
Anty szczerze chłop pisze, miałam nadzieję, że w kwestii wad też się szczerze określi, a nie jak na rozmowie u ewentualnego pracodawcy - rzucanie skarpet czy coś ludzka rzecz..... ja na przykład rzucam wszędzie STANIKI :)))))