Widok
Zobacz, jak będzie wyglądał Port Zewnętrzny w Gdyni
Opinie do artykułu: Zobacz, jak będzie wyglądał Port Zewnętrzny w Gdyni.
Artykuł na temat: Port Gdynia - inwestycje
Ma prawie podwoić obszar Portu Gdynia i ma być gotowy na przyjmowanie kontenerowców przyszłości o pojemności 30 tys. TEU. Zarząd Morskiego Portu Gdynia przedstawił harmonogram prac. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to już w 2026 roku do nowych nabrzeży przybiją pierwsze statki.
Centralną częścią Portu Zewnętrznego ma być terminal kontenerowy z możliwością przeładunku w pierwszym wariancie 2 mln TEU - zdecydował Zarząd Morskiego Portu Gdynia. W przygotowywanym projekcie ...
Artykuł na temat: Port Gdynia - inwestycje
Ma prawie podwoić obszar Portu Gdynia i ma być gotowy na przyjmowanie kontenerowców przyszłości o pojemności 30 tys. TEU. Zarząd Morskiego Portu Gdynia przedstawił harmonogram prac. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to już w 2026 roku do nowych nabrzeży przybiją pierwsze statki.
Centralną częścią Portu Zewnętrznego ma być terminal kontenerowy z możliwością przeładunku w pierwszym wariancie 2 mln TEU - zdecydował Zarząd Morskiego Portu Gdynia. W przygotowywanym projekcie ...
to samo mówiono o DCT a teraz "przykleja si gó**o do pancernika"
Tęgie baty należą się władom portu i miasta za odrzucenie oferty Australijczyków.
Teraz pozostaje bieg na dochodzenie albo zamknięcie "kramika". Niektórym to pasuje.
Co mają do tego cieśniny? Wchodzą tu największe jednostki. Najwyżej będzie ich więcej...
Teraz pozostaje bieg na dochodzenie albo zamknięcie "kramika". Niektórym to pasuje.
Co mają do tego cieśniny? Wchodzą tu największe jednostki. Najwyżej będzie ich więcej...
gdzie tu widzisz
sprzeczność?
Plaże masz od Helu po Świnoujście. Najpiękniejsza plaża Trójmiasta, Stogi (i bardziej na wschód), jedyna podobna do "pełnomorskich" jest zagrozona zniknięciem. Nie rozumiem zachwytów nad Sopotem czy ogólnie, brzegiem zatoki. Gdynia to sztuczny kąt gromadzący śmieci... Plażą to miejsce było w latach 60, od tamtego czasu to przemysł i rolnictwo (!) jest górą.
Plaże masz od Helu po Świnoujście. Najpiękniejsza plaża Trójmiasta, Stogi (i bardziej na wschód), jedyna podobna do "pełnomorskich" jest zagrozona zniknięciem. Nie rozumiem zachwytów nad Sopotem czy ogólnie, brzegiem zatoki. Gdynia to sztuczny kąt gromadzący śmieci... Plażą to miejsce było w latach 60, od tamtego czasu to przemysł i rolnictwo (!) jest górą.
Słuchaj chłopczyku, masz swój świat i swoje zabawki ok.,nic nikomu do tego, ale To jest tylko Twoje zdanie. Każdy bez wyjątku postrzega rzeczywistość inaczej.Masz chłopie za bardzo wybujałe EGO i nie wciskaj nam, że świat taki jest, jak Ty go postrzegasz. Nie wiem czy to zrozumiesz, ale to już Twój problem.
ale ja nikomu nie zabraniam nazywać tego "firtla" plażą
Wyrażam swoją opinię, zwracając uwagę na fakt, że ta "plaża" to nieco na wyrost. Podając argumenty i przykłady.
Nie namawiam, nie nakłaniam, nie zmuszam.
Co do oceny "ego" to raczej uparte tkwienie w przekonaniach świadczy o eee... nie tego...
A "chłopczykiem" to nawet kochanka mnie nie nazywa, bo by to głupio brzmiało...
Nie namawiam, nie nakłaniam, nie zmuszam.
Co do oceny "ego" to raczej uparte tkwienie w przekonaniach świadczy o eee... nie tego...
A "chłopczykiem" to nawet kochanka mnie nie nazywa, bo by to głupio brzmiało...
To są bajki PISu nie Szczurka.
Takie same jak przekop Mierzei Wiślanej, centralny port lotniczy... wybory idą. Dofinansowali PŻM i jeszcze im zostało miliard euro? Trójmiasto jak drukuje takie głupoty to powinno materiały z Zarządu Portu Gdynia brać w cudzysłów. Statki o pojemności 30 tysięcy TEU! A przez cieśniny duńskie mogą przejść jednostki o maksymalnym zanurzeniu 15 metrów. To chyba te giganty wokół Bałtyku będą pływały;))
Gdynia powstała jako port morski.
Panie Pawle, Gdynia powstała jako port morski właśnie. Polsce czasów budowy Gdyni nie było potrzebne nowe miasto, był potrzebny nowy duży port głębokowodny. Port pełnomorski. Miasto "oblazło port jak strup" , że tak powiem za cytatem. To dzięki portowi powstało i rozwinęło się miasto Gdynia. To port jest głównym motorem rozwoju miasta. A miejsca wbrew malkontentom starczy i dla plaży miejskiej i dla rozbudowy nowoczesnego portu. A jak ktoś ma szczególną alergię na port gdyński, nie musi korzystać z plaż w pobliżu portu. Może udać się gdzieś dalej, choćby na Hel , do Rewy, Sopotu, Jelitkowa, czy nawet tylko nieco dalej w Gdyni okolice klifu.
niewiele więcej niż kosztowało PKM i tunel w Gdańsku
więc o co chodzi?
DCT wybudowano za niecały miliard przez 15 lat. Bez kosztów otoczenia ;)
Czy polskie "biznesy" funkcjonują w takim horyzoncie czasowym? Większość z nich krócej istnieje a to jest tylko jedno przedsięwzięcie.
Opłacało się?
No chyba tak, skoro główny udziałowiec wystawia swój udział z 100% przebiciem.
DCT wybudowano za niecały miliard przez 15 lat. Bez kosztów otoczenia ;)
Czy polskie "biznesy" funkcjonują w takim horyzoncie czasowym? Większość z nich krócej istnieje a to jest tylko jedno przedsięwzięcie.
Opłacało się?
No chyba tak, skoro główny udziałowiec wystawia swój udział z 100% przebiciem.
hotel miał być pod wodą
ale to nie w miejcu portu a w okolicach "Oceanarium" i basenu jachtowego.
Tak, to jest właśnie stylistyka UM, według której miała być Gdynia przystrojona...
A w porcie marina jak w Monako i gondole wożące "letników" z dworca kolejowego do SeeTower.
Gdy o tym przeczytałem (chyba jeszcze poprzednia kadencja), zapaliło mi się czerwone światło.
Tak, to jest właśnie stylistyka UM, według której miała być Gdynia przystrojona...
A w porcie marina jak w Monako i gondole wożące "letników" z dworca kolejowego do SeeTower.
Gdy o tym przeczytałem (chyba jeszcze poprzednia kadencja), zapaliło mi się czerwone światło.
coraz więcej, pociągi z kontenerami z chin utykają na jedynym przejściu z Białorusią, jeden most, pociąg za pociągiem, potrzeba nam rozwoju portu w Gdyni, Gdańsku oraz po przekopie Mierzei - budowy nowego portu w Elblągu
bez transportu i logistyki nigdy nie osiągniemy poziomu naszych zachodnich sąsiadów
robić na koszta nie patrzyć!
bez transportu i logistyki nigdy nie osiągniemy poziomu naszych zachodnich sąsiadów
robić na koszta nie patrzyć!
pisowcy chcieli budowac, problem jest w twoim szczurku...
pojadą przez Kościerzynę
Tak jak przed wojną węgiel, tylko w drugim kierunku.
Magistrala 201 jest obecnie przebudowywana do dwóch torów i elektryfikowana. Gdynia będzie miała "własną" linię kolejową, omijającą Trójmiasto.
Połączenia drodowe istotnie są problemem, który przez wiele lat był spychany ze światła dziennego. Przebudowa układu drogowo-kolejowego dzielnic przemysłowych Gdyni jest koniecznością. Podobnie jak odbudowa dawnego Gdańska Towarowego i sieci na lewym brzegu Martwej Wisły.
Konkurencja dobrze zrobi na myślenie zarządzająch portami aby nie polegali na politycznych poparciach.
Daruj sobie te "polityczne" wycieczki i włącz myślenie. Pracy i obrotu wystarczy dla wszystkich. Mamy z kim konkurować i nie jest to port za miedzą.
Magistrala 201 jest obecnie przebudowywana do dwóch torów i elektryfikowana. Gdynia będzie miała "własną" linię kolejową, omijającą Trójmiasto.
Połączenia drodowe istotnie są problemem, który przez wiele lat był spychany ze światła dziennego. Przebudowa układu drogowo-kolejowego dzielnic przemysłowych Gdyni jest koniecznością. Podobnie jak odbudowa dawnego Gdańska Towarowego i sieci na lewym brzegu Martwej Wisły.
Konkurencja dobrze zrobi na myślenie zarządzająch portami aby nie polegali na politycznych poparciach.
Daruj sobie te "polityczne" wycieczki i włącz myślenie. Pracy i obrotu wystarczy dla wszystkich. Mamy z kim konkurować i nie jest to port za miedzą.
Bo DCT nie ma przepustowości
DCT fakt jest duży i nowoczesny, ale również pełen absurdów z punktu widzenia przewoźnika, dlatego 2 duże porty były by szansą na rozluźnienie obłożenia Gdańska, co by wspomogło nie mnie osobę siedzącą wygodnie za biurkiem, a kierowców koczujących na placach i parkingach
dadzą
bo będą fragmentem tej drogi. Pod warunkiem rozwiązania kolizji z siecią kolejową i ograniczenia nacisku miasta na tereny przemysłowe.
Wtedy Estakada faktycznie może stać się trasą miejską i służyć np. również PKM.
Dlaczego nie?
To są szanse i zadania do rozwiązania dla inżynierów a nie dla polityków.
Wtedy Estakada faktycznie może stać się trasą miejską i służyć np. również PKM.
Dlaczego nie?
To są szanse i zadania do rozwiązania dla inżynierów a nie dla polityków.
kolejowe akurat są w najlepszej sytuacji
Prowadzona jest modernizacja i elektryfikacja linii 201 i ma ona szansę na zakończenie przed uruchomieniem Portu Zewnętrznego. Towarówka nie będzie musiała przejeżdżać przez Trójmiasto. Dramat jest z połaczeniami drogowymi i tu dawno dzwonia alarmy.
Ale nikt nie reaguje. Wręcz przeciwnie, miasto wywiera nacisk na port i o mały włos nie przecięło jedynej szansy komunikacji tego nabrzeża ze światem.
Czerwona jak najbardziej zaspokoi potrzeby portu, pod warunkiem rozwiązania kolizji z siecią kolejową i transportem miejskim. I jeśli miasto odczepi się od "miedzytorza". Te ciężarówki nie jadą przez centrum miasta, one mają jechać przez dzielnice i tereny przemysłowe - w tym przez Polską, Wiśniewskiego i dalej. Na Estakadę nie mają prawa wstępu...
Ale nikt nie reaguje. Wręcz przeciwnie, miasto wywiera nacisk na port i o mały włos nie przecięło jedynej szansy komunikacji tego nabrzeża ze światem.
Czerwona jak najbardziej zaspokoi potrzeby portu, pod warunkiem rozwiązania kolizji z siecią kolejową i transportem miejskim. I jeśli miasto odczepi się od "miedzytorza". Te ciężarówki nie jadą przez centrum miasta, one mają jechać przez dzielnice i tereny przemysłowe - w tym przez Polską, Wiśniewskiego i dalej. Na Estakadę nie mają prawa wstępu...
są dwa przedsięwzięcia
Modernizacja Gdynia Port.
Modernizacja linii 201.
Faktycznie trwaja ponad dwa lata.
Odpryskiem drugiego przedsięwzięcia ma być elektryfikacja PKM i modernizacja połączeń w Borach Tucholskich. Niestety, nie wszystkich.
Na szczęście, EU dotuje kolej i marszałek zaczął mówić nie tylko o odtwarzaniu dawych linii ale nawet o linii kolejowej do Bytowa. sic!
Modernizacja linii 201.
Faktycznie trwaja ponad dwa lata.
Odpryskiem drugiego przedsięwzięcia ma być elektryfikacja PKM i modernizacja połączeń w Borach Tucholskich. Niestety, nie wszystkich.
Na szczęście, EU dotuje kolej i marszałek zaczął mówić nie tylko o odtwarzaniu dawych linii ale nawet o linii kolejowej do Bytowa. sic!
www
pomyśl trochę wiem że często to boli i ludzie nim przemyślą już impulsywnie widzą tiry na Świętojańskiej.pewnie że przesadzam ale spójrz na to co tworzy korki w szczytach,tirów jest w tych okresach mało a głównie w nocy lub bardzo wcześnie rano i przeciętny kierowca nie stoi w korku przez tiry to raz a dwa w Gdańsku zbudowali terminal mając w tyle co malkontenci powiedzą a tych w Gdyni jest nadmiar.
a gdzie był w Gdańsku, gdy rozpoczynano DCT?
Sądzisz, że to powstało w jedną noc?
Budowę/planowanie DCT rozpoczęto w okolicach przełomu wieków (2004?), gdy na terenie "pól ryżowych" "psi d*pami szczekali" a o tunelu i autostradach to może Kwaśniewski marzył.
A jednak Australiczycy mieli nosa...
Czego nie można powiedzieć o władzach portu i miasta w Gdyni.
Budowę/planowanie DCT rozpoczęto w okolicach przełomu wieków (2004?), gdy na terenie "pól ryżowych" "psi d*pami szczekali" a o tunelu i autostradach to może Kwaśniewski marzył.
A jednak Australiczycy mieli nosa...
Czego nie można powiedzieć o władzach portu i miasta w Gdyni.
taaak?
To jesteś słabo zorientowany.
Z udziałem miast portowych w portach zrobiono ciekawy myk, gdzie przedstawiciele miast mieli/mają dużo do powiedzenia ale bez odpowiedzialności i konieczności angażowania środków.
Zapytaj wuja G. o hasło "Gminy okradły porty" i dowiesz się, że lepiej żyć z majątku niż latami budować organiczne interesy... Dlatego miasta wobec portów są agresywnie wrogie. Wyjątkiem jest DCT, bo... to nie jest port gdański i nie da sobie w kaszę dmuchać.
Z udziałem miast portowych w portach zrobiono ciekawy myk, gdzie przedstawiciele miast mieli/mają dużo do powiedzenia ale bez odpowiedzialności i konieczności angażowania środków.
Zapytaj wuja G. o hasło "Gminy okradły porty" i dowiesz się, że lepiej żyć z majątku niż latami budować organiczne interesy... Dlatego miasta wobec portów są agresywnie wrogie. Wyjątkiem jest DCT, bo... to nie jest port gdański i nie da sobie w kaszę dmuchać.
A mi się najbardziej podoba opinia wiveprezydenta Gdyni w temacie Drogi Czerwonej z tego roku
I jak chcą zbudować coś skoro w trakcie przegotowania tej pięknej prezentacji miasto ustami prominentnego urzędnika mówi jak w poniższym artykule z tego portalu:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Droga-Czerwona-obojetna-dla-Gdyni-n124677.html
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Droga-Czerwona-obojetna-dla-Gdyni-n124677.html
takich bajerów to nie słyszałem
ale wy pierdoły opowiadacie że to szczurek zobaczcie kto tam siedzi i kto promuje panowie z dobrej zmiany zapytajcie się gdzie droga dojazdowa do tego terminala przez chrzanowskiego ??? już to widzę wszędzie korek czy ktoś zapytał inwestorów ile musi włożyć i musi sie opłacać zwrócić koszty to jest tylko wizja i jeszcze jedno ile przerobili kontenerów w wszystkich portach to jest mrzonka???a gdzie pozostałe terminale Masowy drobnicowy a chwalenie sie ile ci panowie i panie przepracowali w Porcie to mnie szlag trafia
Co ten Keller za brednie ludziom opowiada , kto wybuduje terminal kontenerowy który będzie kosztował 500 milionów euro gdzie w Gdańsku jest cały czas rozbudowywany terminal dct .nikt nie zaryzykuję budować taki terminal obok istniejącego, projekt jest skazany na niepowodzenie już teraz.Ale niech szukaja może jakiegoś naiwnego znajdą.
widzisz, tę prawdę objawił mi pewien starszy pan, sprzedawca ze sklepu meblowego
kiedy go zapytałem, czy nie obawia się powstającego obok większego i nowszego sklepu również z meblami.
"To będzie szcvzęście, jeśli powtaną jeszcze ze cztery!" - bo wtedy przyjdzie tu znacznie więcej ludzi i interes dopiero sie rozkręci. A moja głowa w tym, aby na tym skorzystać.
I tego trzeba się uczyć.
Jedyny zysk z DCT, to czynsz dzierżawny za grunt. Więc to, że tam istnieje, w żaden sposób nie jest konkurencją dla innego portu. To jedynie głupia propaganda. Zarobią na obrocie a ważnym jest, gdzie płyną pieniądze z tego handlu.
"To będzie szcvzęście, jeśli powtaną jeszcze ze cztery!" - bo wtedy przyjdzie tu znacznie więcej ludzi i interes dopiero sie rozkręci. A moja głowa w tym, aby na tym skorzystać.
I tego trzeba się uczyć.
Jedyny zysk z DCT, to czynsz dzierżawny za grunt. Więc to, że tam istnieje, w żaden sposób nie jest konkurencją dla innego portu. To jedynie głupia propaganda. Zarobią na obrocie a ważnym jest, gdzie płyną pieniądze z tego handlu.
Wybudują...
Pomimo, że DCT ma kolejne nabrzeże - nie jest w stanie zapewnić przeładunku - nie wyrabia fizycznie z przeładunkiem (dlatego w planach jest przedłużenie i poszerzenie obecnego pirsu (odpowiednio o 100m i 300m - aby statki mogły cumować po drugiej stronie od strony Stogów - tam,też planowany jest kolejny plac tymczasowego postoju / depozytu kontenerowego i nowe bocznice kolejowe, granica placu była by w pobliżu pętli tramwajowej na Stogach - i to nie jest bajka, a plany, które są spisane - na część inwestycji są już wyrobnione pozwolenia, pozostałe są w toku prac). W ciągu najbliższych 25 lat szacowany jest wzrost przeładunku o blisko 500 %....więc gdzieś to musi się odbywać....
miasto cofnęło swoją przychylność dla tej ekspansji na wschód.
Plaża jest wartością unikalną (Australia to dobrze wie) a pudełka to sobie można układać w mniej cennym miejscu.
Jest w tym na pewno wyborcza hipokryzja ale bunt mieszkańców powinien jednak nieco ostudzić radnych PO. A konstelacja na pewno się nieco zmieni.
Jest w tym na pewno wyborcza hipokryzja ale bunt mieszkańców powinien jednak nieco ostudzić radnych PO. A konstelacja na pewno się nieco zmieni.
Bez sensu! Już niedługo będzie dzialac port w Elblagu
Wiem co mówię, budowa kanału juz ruszyla, widziałem w telewizji. Co prawda, na razie łopatą macha jedynie jakiś chory na kolano staruszek ale wiadomo, wszystkim teraz tak się powodzi, że już nie ma komu robic w budowlance. Poza tym jak rząd obiecuje to wiadomo, że słowa dotrzyma!
tak na poważnie
Jestem młodym obywatele i też mnie drażni, że od zawsze ten Szczurek. Nie mam nic przeciwko. Podoba mi się miasto, a zdążyłem mieszkać w wielu ale na miłość boską dlaczego Wy starsi pozwoliliście sobie na takie zabetonowanie władzy przez polityków. Jak to jest, że nie ma ograniczenia dla kadencyjności !? Jak ktoś ma sprawdzić czy w szafie nie ma trupów skoro ciągle ta sama osoba ma do niej dostęp?! To naprawdę Wasza wina, że pozowliliście się wyrolować bo komuna Was zepsuła, a Wy nie wyamgacie od siebie tylko od innych. Tylko co mi da rząd , a nie co ja mam do zaoferowania. Czytacie to co Wam pasuje bo tak jest wygodnie - prawak nie sięgnie po newsweeka, a lewak po wsieci bo nie daj Boże by nauczył się wypracowywania własnego zdania. Wstyd.. od 25 lat kraj się zmienia na każdym polu, a tylko w sejmie ciągle te same gęby. Pozwoliliście sobie na to bo dostaliście rozum i z niego nie korzystaliście - to inni wykorzystali to na swoją korzyść. Wasze miejsce jest na śmietniku historii wraz z POPiSem
Młody obywatelu!
A gdzie Ty i inni młodzi byli, kiedy protestowaliśmy przed sądami? Gdzie byłeś w czasie protestów Przeciwko "reformie" oświaty? Można długo pisać - młodych ludzi nie było.
Za to myślą jak zostać kolejnym Misiewiczem.
Myślą jak tu skończyć studia ( na koszt tych starszych) i pośpiesznie wyjechać z kraju.
Też można długo pisać. To najbardziej roszczeniowa grupa - wszystko Wam się należy i to szybko.
Przy urnach wyborczych w 2015r - to młodzi głosowali na PiS i Kukiz 15. Tak wybraliście.
Zobaczymy, gdzie będziecie, kiedy Wasi idole będą wyprowadzać Polskę z UE.
Pewnie szybko uciekniecie z kraju.
A gdzie Ty i inni młodzi byli, kiedy protestowaliśmy przed sądami? Gdzie byłeś w czasie protestów Przeciwko "reformie" oświaty? Można długo pisać - młodych ludzi nie było.
Za to myślą jak zostać kolejnym Misiewiczem.
Myślą jak tu skończyć studia ( na koszt tych starszych) i pośpiesznie wyjechać z kraju.
Też można długo pisać. To najbardziej roszczeniowa grupa - wszystko Wam się należy i to szybko.
Przy urnach wyborczych w 2015r - to młodzi głosowali na PiS i Kukiz 15. Tak wybraliście.
Zobaczymy, gdzie będziecie, kiedy Wasi idole będą wyprowadzać Polskę z UE.
Pewnie szybko uciekniecie z kraju.
Ty serio ?!
Człeniu nie martw się na zaś. Duże prawdopodobieństwo, że nie dożyjesz. Wtedy my tu sobie wszystko elegancko poukładamy. Więc nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie - a gdzie my młodzi byliśmy jak broniliście sądów? - jak najdalej od Was postkomuchów XD To się nazywa demokracja - możemy coś zmienić to zmienimy, a skończymy zmiany na konstytucji. Weź kefir, a bimber zostaw nam młodym-jak mawiał poeta - trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.
a czy Horała i wyżej wymieniona spółka
to nie przedstawiciele miłościwie nam panujących ?
Doskonale pamiętam konferencję prasową zorganizowaną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, gdzie wyżej wymienieni wbijali łopaty na końcu obwodnicy odgrażając się czego to oni nie wybudują jak tylko pis dojdzie do władzy ...
Doskonale pamiętam konferencję prasową zorganizowaną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, gdzie wyżej wymienieni wbijali łopaty na końcu obwodnicy odgrażając się czego to oni nie wybudują jak tylko pis dojdzie do władzy ...
takie pomysły powstały w latach 70
I zupełnie serio były brane pod uwagę. Słynna gwiada na środku Zatoki Gdańskiej. Poszukaj.
Początkiem realizacji był Port Północny, gdzie testowanno pomysły i technologie.
Nie bardzo się udało a i klimat nie był przychylny.
Arabowie i Japończycy w tym czasie startowali z takimi samymi przedsięwzięciami, których efektów obecnie im zazdrościmy. Cóż, więcej konsekwencji, spokoju i... kasy.
To się, po prostu, robi. Nawet jesli w jakich głowach się to nie mieści...
Początkiem realizacji był Port Północny, gdzie testowanno pomysły i technologie.
Nie bardzo się udało a i klimat nie był przychylny.
Arabowie i Japończycy w tym czasie startowali z takimi samymi przedsięwzięciami, których efektów obecnie im zazdrościmy. Cóż, więcej konsekwencji, spokoju i... kasy.
To się, po prostu, robi. Nawet jesli w jakich głowach się to nie mieści...
tylko nie chinczycy....
byle nie partner z komunistycznych chin tak obecnie promowane w ramach jedwabnego tfu...szlaku.....port w Bangladeszu właśnie przeszedł w ręce chionoli...niedługo w Hajfie (Izrael) też przejdzie nowo wybudowany port w ich ręce tylko dla przypomnienia są to enklawy eksterytorialne bez jurysdykcji lokalnego prawa....trump zaczął robić z nimi porządek po przez wojnę celną a obecnie wydalając szpiegów podszywających się pod studentów.,...cia i Mi6 od dawna informuje ze chinska firma huawei instaluje oprogramowanie szpiegowskie w sowich telefonach ...a u nas nie którzy "celebryci|" jeszcze ich reklamując....jeśli chcecie żyć w ogólnoświatowym gułagu komunistów chińskich to gratuluje dobrego samopoczucia....ja tam byłem kilka razy pracowałem i widziałem ten niewolniczy system wykorzystujący ludzi jak szmaty...tylko bonzowie partyjni i ich rodziny i tzw. nowobogaccy żyją na poziomie reszta wegetuje i żyje w strachu....taka jest prawda o chinach ...a te wszystkie występy, zakładanie instytutów Konfucjusza (zresztą też agendy szpiegowskie) to pic na wodę nie mający już nic wspólnego z dawnymi przed komunistycznymi chinami....
Bardzo dobrze. Podoba mi sie taki plan rozwoju Gdyni.
Gdynia to nie miejsce na wypoczynek dla turystow i sielanke dla mieszkancow. Gdynia jest miastem byznesowym i wszyscy musza to zaakceptowac. Tylko zeby ten port mogl by byc sprawnie obsluzony to potrzebny jest takze rozwoj transportu drogowego i kolejowego. Trzeba wiedziec ze dziennnie wyjezdzac bedzie z Gdynskiego portu kilkaset ciezarowek z 40-stopowymi kontenerami. Nie wyobrazam sobie aby odbywalo sie to przez miasto. Ponadto trzeba wzbogacic siec kolejowa o dodatkowe linie aby sklady pociagow towarowych nie kolidowaly z pasazerskimi. A to z koleji musi wzbudzic zainteresowanie innych wojewodztw po ktorych pociagi towarowe i transport drogowy bedzie przechodzil az na Slask, na Ukraine, Bialorus i Czecho_Slowacji. Bo Niemcy maja swoje porty. Poglebienie wod przybrzeznych bedzie takze musialo byc wziete pod uwage. Ta planowana inwestycja nie bedzie gotowa wczesniej niz za jakies 15 lat. Tak mi sie wydaje. I skoro Wojtek Szczurek zaciera rece ogladajac te plany to napewno chce aby wszystko odbywalo sie pod jego osobista kontrola jako Prezydenta Gdyni. Innymi slowy Szczurek nie mysli o emeryturze... niech te plany zostana zrealizowane w rzeczywistosci a nie pozostaly tylko na papierze i hard drive w komputerach projektantow...
niestety/szczęście to tak nie działa
Administracja rządowa (wojewoda) i państwowa (samorząd) mają rozdzielne kompetencje i zakresy działania. Mniej-więcej, gdzie kończy się rząd, zaczyna się samorząd. Pewna dwuwładza występuje na poziomie województwa (marszałaka i sejmiku) i "nieco" te osoby depczą sobie po palcach.
I o to obecnie idzie gra...
I o to obecnie idzie gra...
miasto miało/ma bardzo silne narzędzia do wpływu na podmiot gospodarczy jakim jest port.
I bardzo niekorzystnie dla portu z tych narzędzi korzystało. Nie chodzi tu o fundusze, miasto nigdy nie miało zamiaru czegokolwiek portowi finansować. Wręcz przeciwnie.
Z tego, między innymi, powodu, obecny prezydent nie powinien nadal pozostawać naszym przedstawicielem. Taka fucha, nawet jeśli nie jesteś bezpośrednio odpowiedzialny, dajesz twarz.
Poszukaj sobie szczegółów. Łatwo je znaleźć w necie.
Z tego, między innymi, powodu, obecny prezydent nie powinien nadal pozostawać naszym przedstawicielem. Taka fucha, nawet jeśli nie jesteś bezpośrednio odpowiedzialny, dajesz twarz.
Poszukaj sobie szczegółów. Łatwo je znaleźć w necie.
nie pomyliłem
Ale blisko jesteś. To ten sam "myk", co w Gdyni i innych miastach portowych. Tylko w Gdyni prezydent nie był na tyle odważny (głupi, pazerny, nierozsądny, ...) jak gdański aby pchać się na takie stanowisko, nie mając zaplecza i poparcia u właściciela (struktury centralne). Ale miał/ma od tego ludzi. I pomimo braku zaangażowania w działania portów, miasta miały/mają dziwnym trafem opanowane Rady Nadzorcze.
I starannie to wykorzystano, o mały włos nie doprowadzając do zaduszenia i zmarginalizowania portu w Gdyni.
Teraz jest, niewielka bo niewielka ale szansa, że zacznie on lepiej i dynamiczniej funkcjonować...
I starannie to wykorzystano, o mały włos nie doprowadzając do zaduszenia i zmarginalizowania portu w Gdyni.
Teraz jest, niewielka bo niewielka ale szansa, że zacznie on lepiej i dynamiczniej funkcjonować...
nie wiem czy wiesz ale przed wojną planowano w Gdyni budowę huty
Węgiel ze Śląska miał sie na Moscich Błotach spotykać się w rudą ze Szwecji. A Oksywie miało być wyspą. To nie są zarty, to były realne plany, które zmieniła wojna.
Więc jeśli istnieje sprzyjające otoczenie gospodarcze, to i kopalnię się wybuduje.
Byle się opłacało...
Biorąc pod uwagę masowy przepływ węgla przez Gdynię i Gdańsk, moze warto wrócić do pomysłu huty? Skoro Hindusom sie opłaca i potrafią, to dlaczego Polak nie miałby dać rady?
Więc jeśli istnieje sprzyjające otoczenie gospodarcze, to i kopalnię się wybuduje.
Byle się opłacało...
Biorąc pod uwagę masowy przepływ węgla przez Gdynię i Gdańsk, moze warto wrócić do pomysłu huty? Skoro Hindusom sie opłaca i potrafią, to dlaczego Polak nie miałby dać rady?
Z tego wszystkiego to obawiam sie ze caly projekt bedzie
zlecony raczej projektantowi i glownemu wykonawcy gdzies za granica. Prawdopodobnie w Holandii. Poniewaz tamtejsi spece sa bardzo doswiadczeni w tej dziedzinie... polscy inzynierowie obejda sie tylko smakiem... naszym pozostanie tylko ciezka fizyczna praca. To jest bardzo smutne...
no cóż
Jak się zaorało Hydrobudowę, PRC oddało za darmo jakiemuś pachciarzowi, zlikwidowało OiO na PG, to kto ma to zrobić?
To sa skutki doktryny Lewandowskiego, że trzeba oddawać za tyle ile chcą zapłacić.
A jest wiadomo, że chcą jak najmniej.
Na pocieszenie, moge dodać, że przy budowie DCT pracują polscy wykonawcy. Jest więc szansa, że sie czegoś nauczą. Może ProjMors urośnie?
To sa skutki doktryny Lewandowskiego, że trzeba oddawać za tyle ile chcą zapłacić.
A jest wiadomo, że chcą jak najmniej.
Na pocieszenie, moge dodać, że przy budowie DCT pracują polscy wykonawcy. Jest więc szansa, że sie czegoś nauczą. Może ProjMors urośnie?
Holendrzy ze wzgledu na swoje skomplikowane
tereny nadmorskie maja bardzo duze doswiadczenie i sa bardzo cenieni po za granicami swojego kraju. Budowali nawet pare obiektow w usa. ale chcial bym aby taki projekt powstal w Polsce tylko przy udziale naszych ludzi. Naucza sie i nikt juz nam tego nie zabierze.
Gdańsk też się zapcha.
Wygodniej jest kierunek wschodni obsługiwać osobnym składowiskiem i linią kolejową. Elbląg dobrze się do tego nadaje. Zasilać moga go niewielkie "kapcie", kursujące pomiędzy portami. To bardziej ekonomiczne od kolei a na pewno od ciężarówek. W planach jest bezpośrednia linia kolejowa do wschodniej granicy.
Dobra Janusze pisaliście sobie i tak nie macie pojęcia o gospodarce portowej a szczególnie pan Meller który dostał się po przez protekcję na stanowisko prezesa portu Gdynia .On chce się w jakiś sposób wykazać a i tak nie zbuduje żaden inwestor tego terminala dlatego że niema przesłanek ekonomicznych.Kto tam będzie przypływał ,za jakie stawki miały być przeładowywane kontenery .Koszty nowych falochronów pogłębianie akwenu gdzie miał by być ten terminal są tak ogromne że kilka banków musi udzielić kredytu.A patrząc na Gdański terminal DCT który już jest i ms świetna komunikację z autostradą i droga S7 może oferować znaczenie lepsze warunki.Czyli Banki nie dadzą kasy na budowę i wybijcie sobie z głowy że takie coś zostanie wybudowane!!!!
dokładnie te same argumenty podnoszono, gdy Australiczycy proponowali DCT Gdyni.
Nie da się, po co, nie opłaca się...
I jednak się opłacało i teraz ślina kapie z opadniętych paszczęk.
Udziały głównego inwestora wystawione są na sprzedaż ze 100% przebitką, nie licząc przychodów w bieżącej działalności. Musiało jednak upłynąć 14 lat konsekwentenj pracy i, mówny szczerze, przychylności władz. Bo na lądzie samo się nie zrobiło.
Czy gdy DCT startował (~2000) było S7 i tunel? Były mgliste plany, które też wielu uważało za mżonki. To sa jednak szanse i zadania dla inzynierów a nie dla biurokratów i polityków myślących kategoriami kadencji.
Więc kto tu jest "januszem"?
Masz rację, to trudne przedsięwzięcie. Ale to znaczy że mamy nie wstawać z łóżka, bo mozna się zmęczyć?
I jednak się opłacało i teraz ślina kapie z opadniętych paszczęk.
Udziały głównego inwestora wystawione są na sprzedaż ze 100% przebitką, nie licząc przychodów w bieżącej działalności. Musiało jednak upłynąć 14 lat konsekwentenj pracy i, mówny szczerze, przychylności władz. Bo na lądzie samo się nie zrobiło.
Czy gdy DCT startował (~2000) było S7 i tunel? Były mgliste plany, które też wielu uważało za mżonki. To sa jednak szanse i zadania dla inzynierów a nie dla biurokratów i polityków myślących kategoriami kadencji.
Więc kto tu jest "januszem"?
Masz rację, to trudne przedsięwzięcie. Ale to znaczy że mamy nie wstawać z łóżka, bo mozna się zmęczyć?
marudy!!!!!!!!
Jeszcze rok temu było narzekanie, że Gdynia sprzedaje tereny po Dalmorze deweloperom i "oddala " się od Morza. Był płacz o port. Teraz jak powstanie port zewnętrzny to zaczyna się marudzenie, że źle. Przecież ten port to spełnienie wizji Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Jak się okazało koncepcja sprzedaży dalmoru i międzytorza była słuszna. W Gdyni powstaje nowe centrum a stare centrum będzie wpisane do unesco.
Koncepcja jest słuszna i ciekawa bo budowa portu wymusza rozwój Gdyni Północnej, dróg dojazdowych itd.
"Wypchnięcie" kontenerowców, promów, statków pasażerskich z "miasta" daje szanse na budowę mostu z Centrum do Oksywia
Lotnisko też ruszy.
Zobaczycie Marudy!
Jak się okazało koncepcja sprzedaży dalmoru i międzytorza była słuszna. W Gdyni powstaje nowe centrum a stare centrum będzie wpisane do unesco.
Koncepcja jest słuszna i ciekawa bo budowa portu wymusza rozwój Gdyni Północnej, dróg dojazdowych itd.
"Wypchnięcie" kontenerowców, promów, statków pasażerskich z "miasta" daje szanse na budowę mostu z Centrum do Oksywia
Lotnisko też ruszy.
Zobaczycie Marudy!
tak... nowe "centrum" z dźwigowymi/operatorami 150m bramownic zaglądającymi do okien - one sa wyższe od SeeTower!
Z hałasem, zapachami, pyłem i wszelkimi cechami strefy przemysłowej.
Rozumiem, że przekuwanie klęsk w sukcesy i doklejanie się do osiągnięć przeciwników jest obecnie bardzo popularne ale może bez przesady? Bo jak coś jest popularne, to jest łatwe do identyfikacji.
Po pierwsze, to jedynie plany i pobożne życzenia. Oby dało się je zrealizować. W tym miejscu lub, np. bardziej na północ, u ujścia Redy. To kwestia rachunku i przyjętych rozwiązań.
Po drugie, nabrzeża po Dalmorze powinny być przeznaczone dla ruchu pasażerskiego a nie zabudowywane mieszkaniówką. Z powodu oczywistego konfliktu interesów
Po trzecie, powinien zostać wyartykułowany czytelny komunikat "quo vadis" dla Gdyni ze strony właściciela. Bez tego buldogi rozgrywają swoje pod dywanem i na naszych plecach.
Most? Może kiedyś...
Jak na niego zarobimy. Bo to nie jest koncert życzeń.
Rozumiem, że przekuwanie klęsk w sukcesy i doklejanie się do osiągnięć przeciwników jest obecnie bardzo popularne ale może bez przesady? Bo jak coś jest popularne, to jest łatwe do identyfikacji.
Po pierwsze, to jedynie plany i pobożne życzenia. Oby dało się je zrealizować. W tym miejscu lub, np. bardziej na północ, u ujścia Redy. To kwestia rachunku i przyjętych rozwiązań.
Po drugie, nabrzeża po Dalmorze powinny być przeznaczone dla ruchu pasażerskiego a nie zabudowywane mieszkaniówką. Z powodu oczywistego konfliktu interesów
Po trzecie, powinien zostać wyartykułowany czytelny komunikat "quo vadis" dla Gdyni ze strony właściciela. Bez tego buldogi rozgrywają swoje pod dywanem i na naszych plecach.
Most? Może kiedyś...
Jak na niego zarobimy. Bo to nie jest koncert życzeń.
Pieknie
Wszystko cudownie i wygląda całkiem obiecująco :) Niestety jednak czas pomyslec o drogach Nie da rady to co w tej chwili jest przy takim natężeniu ruchu i rozbudowie Północnych dzielnic
Wezcie sie opamiętajcie i nie zaczynajcie od du...strony tylko najpierw drogi a potem rozbudowa portu i inwestycje i budowanie nowych dzielnic
Wezcie sie opamiętajcie i nie zaczynajcie od du...strony tylko najpierw drogi a potem rozbudowa portu i inwestycje i budowanie nowych dzielnic
Po co port w Gdyni?
Ja rozumiem historyczne uwarunkowania, które w początkach XX wieku tak ukształtowały Gdynię, która po prostu wyrosła wokół budowanego portu.
Ale dziś mamy XXI wiek, gdzie po pierwsze należy odzyskać dla miasta najcenniejsze tereny centrum zajmowane obecnie przez stocznie i porty, włącznie z powtórnym zasypaniem basenów portowych.
Port należy wybudować poza miastem i prawdę mówiąc w Gdyni nie ma na to miejsca.
Niepotrzebne są w jednym trójmieście dwa konkurencyjne porty.
Port należy rozbudowywać jako jeden, z doskonałą lokalizacją jaką są Stogi, a nie Gdynia.
Dziś jest XXI wiek, pracownicy do portu nie muszą iść do pracy piechotą (co uzasadniało w latach 20-tych budowę miasta bezpośrednio wokół zakładów przemysłowych), a każdy ma samochód, jest komunikacja i nie ma dziś przeszkód żeby mieszkańcy Gdyni pracowali w porcie na Stogach.
Port należy przenieść w oddalenie od osiedli, gdzie ani hałas, ani zapachy nie będą nikomu przeszkadzać.
Gdzie ruch kołowy do i z portu nie będzie przebiegał drogami w mieście (jak Estakada), czy trójmiejską trasą średnicową (nazywaną historycznie obwodnicą).
A budując się za miastem, jest miejsce i na węzły drogowe i centra logistyczne, magazyny, firmy, przemysł. Na który w Gdyni nie będzie miejsca niezależnie czego by nie kombinować z umiejscowieniem samego portu, choćby miał być na sztucznej wyspie na środku zatoki.
Ale dziś mamy XXI wiek, gdzie po pierwsze należy odzyskać dla miasta najcenniejsze tereny centrum zajmowane obecnie przez stocznie i porty, włącznie z powtórnym zasypaniem basenów portowych.
Port należy wybudować poza miastem i prawdę mówiąc w Gdyni nie ma na to miejsca.
Niepotrzebne są w jednym trójmieście dwa konkurencyjne porty.
Port należy rozbudowywać jako jeden, z doskonałą lokalizacją jaką są Stogi, a nie Gdynia.
Dziś jest XXI wiek, pracownicy do portu nie muszą iść do pracy piechotą (co uzasadniało w latach 20-tych budowę miasta bezpośrednio wokół zakładów przemysłowych), a każdy ma samochód, jest komunikacja i nie ma dziś przeszkód żeby mieszkańcy Gdyni pracowali w porcie na Stogach.
Port należy przenieść w oddalenie od osiedli, gdzie ani hałas, ani zapachy nie będą nikomu przeszkadzać.
Gdzie ruch kołowy do i z portu nie będzie przebiegał drogami w mieście (jak Estakada), czy trójmiejską trasą średnicową (nazywaną historycznie obwodnicą).
A budując się za miastem, jest miejsce i na węzły drogowe i centra logistyczne, magazyny, firmy, przemysł. Na który w Gdyni nie będzie miejsca niezależnie czego by nie kombinować z umiejscowieniem samego portu, choćby miał być na sztucznej wyspie na środku zatoki.
ad vocem
"odzyskać dla miasta najcenniejsze tereny centrum" - dyskusyjna i subiektywna ocena. Są cenne, bo uzbrojone i oplątane siecią interesów. Nic faktycznie "cennego" tam się nie znajduje.
"jednym trójmieście dwa konkurencyjne porty" - konkurencja tkwi jedynie w głowach plemiennych kacyków, podsysających animozje w celu "zarządzania" krótką kołdrą i odpędzenia wyimaginowanej konkurencji. Wypisz-wymaluj, myślenie "gdańskiej spółdzielni". Mamy z kim konkurować, bo "rekordowe" wyniki DCT to zaledwie 10% Hamburga.
"Port należy wybudować poza miastem" - to miasto powinno budować się poza portem a nie pasożytować na uzbrojonych terenach. Od tego jest miastem i od tego jest urbanistyka.
"doskonałą lokalizacją jaką są Stogi" - powiedz to mieszkańcom Stogów, również zasypywanych węglowym pyłem i dręczonych hałasem
"pracowali w porcie na Stogach" - dojedź na Stogi z Gdyni i opłać tego koszty.
"nie muszą iść do pracy piechotą" - jesteś nie na czasie, właśnie w XXI wieku do pracy chodzi się piechotą albo w ogóle nie chodzi.
"Port należy przenieść w oddalenie od osiedli" - port jest nad wodą, nie w Radomiu. To osiedla powinny być budowane w odpowiedni sposób, z zapewnieniem izolacji i strefy buforowej a nie tam gdzie opłaca się developerowi i gdzie ma zachciankę robić kasę. Oczywiście, są odwrotne sytuacje. Ale w tych przypadkach, nowy port buduje się PRZED oddaniem terenu miastu. Tak tworzone m.in Hamburg, często powoływany jako przykład.
"Gdyni nie będzie miejsca niezależnie" - w Gdyni jest cała dolina wokół Oksywia. Jej zagospodarowanie hamowane jest partykularyzmami miejscowych kacyków i gerontów, którzy wolą stworzyć SOBIE spokojne habitaty, kosztem żyjących tu ludzi. Zachęcając ich do wędrówek do pracy na Stogi. Albo na emigracji.
Więc demagogia czystej wody te tezy.
"jednym trójmieście dwa konkurencyjne porty" - konkurencja tkwi jedynie w głowach plemiennych kacyków, podsysających animozje w celu "zarządzania" krótką kołdrą i odpędzenia wyimaginowanej konkurencji. Wypisz-wymaluj, myślenie "gdańskiej spółdzielni". Mamy z kim konkurować, bo "rekordowe" wyniki DCT to zaledwie 10% Hamburga.
"Port należy wybudować poza miastem" - to miasto powinno budować się poza portem a nie pasożytować na uzbrojonych terenach. Od tego jest miastem i od tego jest urbanistyka.
"doskonałą lokalizacją jaką są Stogi" - powiedz to mieszkańcom Stogów, również zasypywanych węglowym pyłem i dręczonych hałasem
"pracowali w porcie na Stogach" - dojedź na Stogi z Gdyni i opłać tego koszty.
"nie muszą iść do pracy piechotą" - jesteś nie na czasie, właśnie w XXI wieku do pracy chodzi się piechotą albo w ogóle nie chodzi.
"Port należy przenieść w oddalenie od osiedli" - port jest nad wodą, nie w Radomiu. To osiedla powinny być budowane w odpowiedni sposób, z zapewnieniem izolacji i strefy buforowej a nie tam gdzie opłaca się developerowi i gdzie ma zachciankę robić kasę. Oczywiście, są odwrotne sytuacje. Ale w tych przypadkach, nowy port buduje się PRZED oddaniem terenu miastu. Tak tworzone m.in Hamburg, często powoływany jako przykład.
"Gdyni nie będzie miejsca niezależnie" - w Gdyni jest cała dolina wokół Oksywia. Jej zagospodarowanie hamowane jest partykularyzmami miejscowych kacyków i gerontów, którzy wolą stworzyć SOBIE spokojne habitaty, kosztem żyjących tu ludzi. Zachęcając ich do wędrówek do pracy na Stogi. Albo na emigracji.
Więc demagogia czystej wody te tezy.
Poniekąd słusznie odniosłeś się do kryterium czasowego. Obecnie budowa portu gdyńskiego nie miałaby sensu, skoro lepsze warunki są w okolicach odzyskanego po wojnie Gdańska. Chodzi mi głównie o dostępność morską i lądową tamtego portu, a właściwie portów. To głównie dlatego tam umiejscowiło się DCT, czego zdają się nie zauważać opluwacze poprzedniego zarządu portu. Niemniej, nie da się nie zauważyć, że port w Gdyni jest, i to dosyć nowoczesny i stale się modernizujący. Jego potencjał przeładunkowy jest dla Polski niebagatelny i nie można tego zlekceważyć i zaprzepaścić. Poza tym, istotą i gospodarczym kołem napędowym dla miasta Gdyni i okolic jest właśnie ten port, dzięki któremu to miasto powstało i osiągnęło rozwojowy sukces. Gdyby zlikwidować port, to z Gdyni zrobiłaby się głównie sypialnia dla Gdańska i trochę apartamentów dla przysłowiowej "warszafki". Osobiście nie zgadzam się na marginalizację portu gdyńskiego, ale też uważam, że między bajki należy włożyć obietnice jego znacznej rozbudowy, w szczególności na zatoce, o ile wcześniej nie znajdą się niepaństwowi poważni inwestorzy do budowy i eksploatacji ewentualnego rozbudowanego portu, jak to ma miejsce np. w przypadku gdańskiego DCT, który stał się hubem dla międzynarodowych gigantów przewozów oceanicznych.
jajko czy kura?
Do tego można sprowadzić te dywagacje na temat sensu istnienia Gdyni.
Okoliczności sprawiły, że w np. Europie Zachodniej istnieje wiele portów. Teoretycznie, mogłoby ich być przynajmniej połowę mniej. Ale istnieją i dają sobie radę.
Podobnie jest z Trójmiastem.
Należy sobie jedynie życzyć, aby koniunktura pozwoliła na dalszy rozwój a długofalowa polityka (o ile taka istnieje) na tym terenie spowoduje, że będzie on bardziej zrównoważony. Oraz, że rozsądek przeważy nad partykularyzmami i ambicjami dla których wybiera się jedynie rozwiązania "tu i teraz".
Niewątpliwie jest sukcesem dct. należy jednak mieć na względzie fakt, że to nie jest port gdański (będzie może nim za 16 lat) a jego rekordy to i tak okolice 10% Hamburga, tylko jednego z niemieckich portów.
Więc jest z kim się ścigać a dywagacje "po co nam Gdynia" są, mówiąc wprost, mało rozsądne i stronnicze.
Najnowsza historia pokazuje, że łatwo oddajemy potencjał, który posiadamy. Również miało to miejsce w Gdyni.
Okoliczności sprawiły, że w np. Europie Zachodniej istnieje wiele portów. Teoretycznie, mogłoby ich być przynajmniej połowę mniej. Ale istnieją i dają sobie radę.
Podobnie jest z Trójmiastem.
Należy sobie jedynie życzyć, aby koniunktura pozwoliła na dalszy rozwój a długofalowa polityka (o ile taka istnieje) na tym terenie spowoduje, że będzie on bardziej zrównoważony. Oraz, że rozsądek przeważy nad partykularyzmami i ambicjami dla których wybiera się jedynie rozwiązania "tu i teraz".
Niewątpliwie jest sukcesem dct. należy jednak mieć na względzie fakt, że to nie jest port gdański (będzie może nim za 16 lat) a jego rekordy to i tak okolice 10% Hamburga, tylko jednego z niemieckich portów.
Więc jest z kim się ścigać a dywagacje "po co nam Gdynia" są, mówiąc wprost, mało rozsądne i stronnicze.
Najnowsza historia pokazuje, że łatwo oddajemy potencjał, który posiadamy. Również miało to miejsce w Gdyni.
przejrzyj zamieszczone pod tym artykułem opinie.
Metody zasadniczo sa cztery:
a. feedery
b. kolej
c. ciężarówka
d. samolot
Feedery to oczywistość.
Linia (praktycznie dedykowana) kolejowa jest budowana.
Największy problem dla Gdyni to transport drogowy, bo tu zaniedbania są wielkie. Jednak do czasu uruchomienia, zostanie nadrobione. Gdzie było S7, Sucharskiego, tunel w 2004 roku, gdy ruszała budowa DCT?
Lotnisko jest niedaleko.
a. feedery
b. kolej
c. ciężarówka
d. samolot
Feedery to oczywistość.
Linia (praktycznie dedykowana) kolejowa jest budowana.
Największy problem dla Gdyni to transport drogowy, bo tu zaniedbania są wielkie. Jednak do czasu uruchomienia, zostanie nadrobione. Gdzie było S7, Sucharskiego, tunel w 2004 roku, gdy ruszała budowa DCT?
Lotnisko jest niedaleko.
oczywiście, masz zamiar sobie poturlać bekę
Celowo umieściłem wszytkie możliwości, nawet marginalne i niezbyt dorzeczne.
Ale to zawsze zalezy od klienta. Ma potrzebę, ma kasę, ma usługę.
I w tym miejscu można mu ją dostarczyć.
Faktycznie jesteśmy chyba bandą narzekaczy i niewolników, którzy widzą tylko przeszkody a nie zadania i szanse...
Ale to zawsze zalezy od klienta. Ma potrzebę, ma kasę, ma usługę.
I w tym miejscu można mu ją dostarczyć.
Faktycznie jesteśmy chyba bandą narzekaczy i niewolników, którzy widzą tylko przeszkody a nie zadania i szanse...