Rozumiem,ze utrzymanie zoo kosztuje ale wstęp na 5 osobowa rodzie jest już ogromnym wydatkiem ,wejście do zagród koz kosztuje dla dzieci ,przejażdżka ciuchcia kolejne 60 zł ...robi się niebotyczna kwota a jak z dziecmi to koniecznie trzeba coś zjeść i tu zaczyna się dramat...zwykle zapychalnie...ochydne pizzę ,obrzydliwe kebaby i nazwijmy to po imieniu ...takie robienie z nas klientów idiotów ...wystarczyłoby zrobic coś co smakuje a nie sztuczne sosy i tandetne szynki,najtańszy ser aż strach dac to dzieciom ...a można byłoby ugotować pyszne domowe zupy i sprzedawać kotlety z ziemniakami ...kolejny rachunek ...taki niesmak a my dajemy się tak traktować .zdecydowanie polecam zabrac kanapki ze soba bedzie tanniiiejjj ale przede wszystko smacznie i zdrowo