Widok
Zostałam okradziona przez kuriera-co robić
Dziś przyszedł kurier dpd z paczką za pobraniem 177 zł. Miałam 200 zł,on nie miał wydać. Zaproponował że zostawi paczkę,pójdzie do sklepu i rozmieni. Już kiedyś byłam w takiej sytuacji,więc się zgodziłam. Jeszcze pomyślałam jaki on miły... i co? Nie wrócił! Czekałam 2 godz a on sobie przywłaszczył moją kasę. Może i jestem naiwna,ale przecież to kurier,to jego praca. Nawet nie mam do niego nr tel bo do mnie nie dzwonił. Chciałam zadzwonić do biura obsługi ale dziś pracują do 14. Czy ktoś był w podobnej sytuacji?
zgłoś to w pon w firmie kurierskiej gdzie dana osoba pracuje. najlepieje nie dzownić na infolinie tylko wyszukać oddział firmy kurierskiej ktory znajduje się najbliżej Ciebie i prosić z kierownikiem..wypytać tam czy oni obsługują region w którym mieszkasz i przedstawić problem..na pewno pokieruje Cie do właściwej osoby.
powidzenia
powidzenia
Nauczysz się rozumu - szacunku do siebie i pracy kuriera.
Korzystam z tego, że przedpłata jest "tańsza" niż "za pobraniem" a jeśli już... to siedzę na tyłku w domu i czekam z odiczoną co do grosza kwotą.
Dla WŁASNEGO komfortu mam odliczone i przygotowane pieniądze. Jeśli kurier jest pomocny to i napiwek mam przygotowany.
Jak tylko sprawa Twoich 23 pln się wyjaśni, nie zapomnij przeprosić Kuriera za to, że oskarżyłaś go o kradzież.
Ubawiłaś mnie :)
Korzystam z tego, że przedpłata jest "tańsza" niż "za pobraniem" a jeśli już... to siedzę na tyłku w domu i czekam z odiczoną co do grosza kwotą.
Dla WŁASNEGO komfortu mam odliczone i przygotowane pieniądze. Jeśli kurier jest pomocny to i napiwek mam przygotowany.
Jak tylko sprawa Twoich 23 pln się wyjaśni, nie zapomnij przeprosić Kuriera za to, że oskarżyłaś go o kradzież.
Ubawiłaś mnie :)
" odbiorca oczekujący przesyłki "za pobraniem" bezwględnie musi być na nią przygotowany, czyli posiadać odpowiednią ilość gotówki - idealnie jest jeżeli ma odliczoną kwotę. Kurier nie jest kasjerem i nie zawsze ma drobne, żeby dokładnie wydać resztę i w żadnym wypadku nie ma obowiązku szukać sklepu, aby rozmienić pieniądze lub czekać aż odbiorca rozmieni np. u sąsiada. Inni Klienci kuriera czekają w tym czasie na swoje równie pilne i ważne dla nich przesyłki."
:)
:)
Teoria mnie nie interesuje.
Kurier miał prawo odmówić wydania przesyłki.
Przebieg wydarzeń musiał być inny a kurier po prostu wiedział to czego nie wiedziała "pokrzywdzona".
Ludzie to "cudaki".
Potrafią np.: odebrać od dostawcy jedzenie chociaż go nie zamawiali i jeszcze podpisać się na wydruku karty płatniczej pod cudzym nazwiskiem osoby, która to jedzenie zamówiła.
Popełniajmy błędy, uczmy się i wyciągajmy wnioski.
ps
mam nadzieję, że Autorka wątku dostanie swoje 23 pln, wyciągnie wnioski i w przyszłości uniknie podobnej straty czasu i nerwów
Kurier miał prawo odmówić wydania przesyłki.
Przebieg wydarzeń musiał być inny a kurier po prostu wiedział to czego nie wiedziała "pokrzywdzona".
Ludzie to "cudaki".
Potrafią np.: odebrać od dostawcy jedzenie chociaż go nie zamawiali i jeszcze podpisać się na wydruku karty płatniczej pod cudzym nazwiskiem osoby, która to jedzenie zamówiła.
Popełniajmy błędy, uczmy się i wyciągajmy wnioski.
ps
mam nadzieję, że Autorka wątku dostanie swoje 23 pln, wyciągnie wnioski i w przyszłości uniknie podobnej straty czasu i nerwów
randall to on zaproponował, że pójdzie rozmienić! Wcale mi nie zależało żeby dziś odbierać przesyłkę i nie byłam na to przygotowana,bo myślałam że będzie w poniedziałek! Ja mam go przepraszać? Za co? Okradł mnie! Jak to inaczej nazwać?
Jestem pewna,że nawet jak zadzwonie do firmy to nie odzyskam tych pieniędzy..
Jestem pewna,że nawet jak zadzwonie do firmy to nie odzyskam tych pieniędzy..
Zgadzam sie z randalem kurier to nie chłopiec na posyłki do rozmieniania klientom pieniędzy. Jeżeli zamawiasz przesyłkę za pobraniem twoim obowiązkiem jest mieć odliczone pieniądze dla kuriera, kulturalna osoba nie zapomni także o drobnym napiwku dla kuriera. Kurierzy naprawdę ciężko zasuwają, zarabiaja niewiele, nie wspomnę o traktowaniu przez innych jak chłopców na posyłki. Moim zdaniem Pan po prostu poczuł się dotknięty sposobem potraktowania i uznał resztę jako napiwek. Pania ta sytuacja powinna nauczyć szcunku do innych ludzi którzy bardzo cieżko pracują.
ja...
wolisz, żeby Ci wciskać kity (???)
Piszę Tobie z serca jak jest i jak to wygląda obiektywnie patrząc na sprawę.
Kurier to też praca... wartościowa, odpowiedzialna, niebezpieczna i dla cierpliwych ludzi...
"Myślał indor o niedzieli a w sobotę łeb mu ścięli"
Rozumiem Ciebie i dzwoń w poniedziałek... i wyjaśniaj. Daj Ci Boże!
Jakie ma teraz znaczenie czy facet wykorzystał sytuację perfidnie czy też kierowało nim "zmęczenie materiału"(???)
W najgorszym wypadku "kupiłaś" bezcenną lekcję za 23 pln.
Dobrze, że to tylko "takie buty".
Wszystkiego Dobrego
bez odbioru
wolisz, żeby Ci wciskać kity (???)
Piszę Tobie z serca jak jest i jak to wygląda obiektywnie patrząc na sprawę.
Kurier to też praca... wartościowa, odpowiedzialna, niebezpieczna i dla cierpliwych ludzi...
"Myślał indor o niedzieli a w sobotę łeb mu ścięli"
Rozumiem Ciebie i dzwoń w poniedziałek... i wyjaśniaj. Daj Ci Boże!
Jakie ma teraz znaczenie czy facet wykorzystał sytuację perfidnie czy też kierowało nim "zmęczenie materiału"(???)
W najgorszym wypadku "kupiłaś" bezcenną lekcję za 23 pln.
Dobrze, że to tylko "takie buty".
Wszystkiego Dobrego
bez odbioru
A jak dla mnie to kurier po prostu zapomniał o tym że miał wrócić z resztą. Dostał zapewne milion telefonow, myślał o czymś innym i wypadło mu to z głowy, wsiadł i odjechał... Ja bym na spokojnie zadzwoniła i powiedziała że kurier zapomniał przynieść Ci reszty. Na pewno w Poniedziałek wróci i przywiezie z przeprosinami.
uwaga uwaga: kurier to JEST chłopiec na posyłki. Za to mu płacą.
nie ma wydać - nie oddaje paczki. prosta sprawa. nie ma prawa okradać klientki.
cały płacz o tym jak ciężko zasuwają i jak mało zarabiają do mnie nie dociera. taka praca. Górnicy też nie mają lekko. Sprzątaczki też. Kim ja jestem żeby im podnosić poziom życia?
nie ma wydać - nie oddaje paczki. prosta sprawa. nie ma prawa okradać klientki.
cały płacz o tym jak ciężko zasuwają i jak mało zarabiają do mnie nie dociera. taka praca. Górnicy też nie mają lekko. Sprzątaczki też. Kim ja jestem żeby im podnosić poziom życia?
powinnas to, powinnaś tamto... dziewczyna nie pyta co powinna zrobić przed odebraniem przesyłki tylko co ma zrobić teraz żeby odzyskać swoje pieniądze...
bardzo mili jestescie wszyscy ze swoimi radami ale takie komentarze nic nie wnoszą, czasu się nie cofnie i z 200 zł nie zrobi się 177...
do autorki - nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać do poniedziałku albo napisać dziś maila i opisać zaistniała sytuację, myślę, ze jest spora szansa że odzyskasz pieniądze
bardzo mili jestescie wszyscy ze swoimi radami ale takie komentarze nic nie wnoszą, czasu się nie cofnie i z 200 zł nie zrobi się 177...
do autorki - nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać do poniedziałku albo napisać dziś maila i opisać zaistniała sytuację, myślę, ze jest spora szansa że odzyskasz pieniądze
spora szansa ,ja myślę że szansy nie żadnej ,bo to słowo autorki przeciwko kurierowi jak się domyślam nikogo więcej nie było bo wówczas by kurier nie biegał rozmienić .
Jedyne co zadzwonić do tego kuriera na jego tel ,dowiedzieć się jego telefon w centrali i spytać dlaczego do dzisiaj nie ma jej pieniędzy z tym że myślę że jak kurier świadomie zagarnął sobie resztę to nic sobie z tego nie zrobi ale swoje usłyszy .
Jedyne co zadzwonić do tego kuriera na jego tel ,dowiedzieć się jego telefon w centrali i spytać dlaczego do dzisiaj nie ma jej pieniędzy z tym że myślę że jak kurier świadomie zagarnął sobie resztę to nic sobie z tego nie zrobi ale swoje usłyszy .
Napiwek dla kuriera - bez przesady,dostaje wypłatę jak każdy pracownik.
Czy Wy wszyscy w pracy dostajecie napiwki? Wątpię...
Z jednym mogę się zgodzić - w takiej sytuacji trzeba się liczyć z tym,że kurier może nie mieć wydać i należy przygotować odliczoną kwotę co absolutnie go w tej sytuacji i tak nie usprawiedliwia.
Czy Wy wszyscy w pracy dostajecie napiwki? Wątpię...
Z jednym mogę się zgodzić - w takiej sytuacji trzeba się liczyć z tym,że kurier może nie mieć wydać i należy przygotować odliczoną kwotę co absolutnie go w tej sytuacji i tak nie usprawiedliwia.
Jeżeli sytuacja była dokładnie taka jak napisałaś, że sam zaproponował że rozmieni a nie wrócił z kasą to Cię okradł, co tu analizować ;-)
Zadzwoń do firmy kurierskiej, przecież wiedzą kto to, i powiedz, że zapomniał. To powinno załatwić sprawę w szanującej się firmie.
śmieszne tu niektóre opinie, że powinnaś przepraszać kuriera za swą nikczemność nieodliczoną i sowitym napiwkiem wynagradzać jego poświęcenie dla ludzkości :-)))))))
Każdy zasługuje na godziwą płacę, ale to nie znaczy, że ma w ramach rekompensaty okradać ludzi.
Zadzwoń do firmy kurierskiej, przecież wiedzą kto to, i powiedz, że zapomniał. To powinno załatwić sprawę w szanującej się firmie.
śmieszne tu niektóre opinie, że powinnaś przepraszać kuriera za swą nikczemność nieodliczoną i sowitym napiwkiem wynagradzać jego poświęcenie dla ludzkości :-)))))))
Każdy zasługuje na godziwą płacę, ale to nie znaczy, że ma w ramach rekompensaty okradać ludzi.
Napiwek to się dostaje a nie się bierze samemu, nie ma znaczenia czy praca ciężka czy lekka.. Autorka wątku może ciężej pracuje na te pieniadze.
Jednak moim zdaniem kurier najzwyczajniej w świecie zapomniał, wątpię żeby się zeszmacił za 23zł. U nas są bardzo czesto, mylą paczki, przynoszą jedną nie dwie itd...schodził ze schodów, zadzwonił tel wsiadł do auta i pojechał. Zadzwoń do firmy jestem pewna że się wszystko wyjaśni.
Powodzenia!
Jednak moim zdaniem kurier najzwyczajniej w świecie zapomniał, wątpię żeby się zeszmacił za 23zł. U nas są bardzo czesto, mylą paczki, przynoszą jedną nie dwie itd...schodził ze schodów, zadzwonił tel wsiadł do auta i pojechał. Zadzwoń do firmy jestem pewna że się wszystko wyjaśni.
Powodzenia!
co to za maniera z wymuszaniem ,albo zmuszaniem do płacenia napiwków, co gorsza samowola w pobieraniu ich w niektorych zawodach
NALEZY- to się kazdemu zapłata za solidną pracę, napiwek jest DOBROWOLNYM dodatkiem, zalezy jedynie od dobrej woli usługobiorcy i od jego zadowolenia z obsługi
z zasady jestem przeciwniczką napiwków
NALEZY- to się kazdemu zapłata za solidną pracę, napiwek jest DOBROWOLNYM dodatkiem, zalezy jedynie od dobrej woli usługobiorcy i od jego zadowolenia z obsługi
z zasady jestem przeciwniczką napiwków
TaK JAK ktos pisal slowo Twoje przeciwko slowu kuriera.... On powie,ze dostal odliczona kwote, zadnych swiadkow,nic...mysle,ze sprawa przegrana... Jesli juz to ylko liczyc na uczciwosc kuriera ;) Ale faktem jest skoro sam zaproponowal ze rozmieni i wroci,a nie wrocil znaczy okradl.... Powodzenia i napisz jak sprawa sie skonczyla :)
nie no sorry ja bym zrobiła dziką awanturę. Co to znaczy słowo twoje przeciw kuriera. Firmie zależy na dobrej opinii, a niezadowolony klient to straty jeżeli im smrodu narobi. Ty jesteś klientem i w tym przypadku raczej twoje słowo powinno być ważniejsze. Jeżeli sama nie masz buntowniczej natury to może niech cie wesprze mąż. Mój to jest dobry od takich spraw. Nie można popuścić. Niby czemu miałabyś oczerniać bezpodstawnie? Ma się ten ktoś bezkarnie czuć, może nie jesteś pierwsza. Daj znać jutro jak sprawa się potoczy. W razie czego możesz napisać oficjalną skargę do dyrekcji i muszą się ustosunkować.
Ja bym się powstrzymał od "awantury", a raczej zadzwoniłbym, by wyjaśnić sprawę, bo może rzeczywiście kurier dostał 100 telefonów po drodze i zapomniał.
Zgodzę się z tym, że klient powinien mieć odliczoną kwotę, ale jeśli już, to kurier nie powinien wydawać przesyłki, a nie brać sobie napiwek - za całym szacunkiem dla jego pracy. Z postu jasno wynika, ze sam zaproponował rozmienienie.
Zgodzę się z tym, że klient powinien mieć odliczoną kwotę, ale jeśli już, to kurier nie powinien wydawać przesyłki, a nie brać sobie napiwek - za całym szacunkiem dla jego pracy. Z postu jasno wynika, ze sam zaproponował rozmienienie.
Oczywiście, że istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś sobie taką historię zmyślił (mamy sytuację słowo kontra słowo). Ale dla 23 zł? Nie uwierzyłbym w to...
Zaraz, zaraz - jeśli nie dostali JAKIEJOLWIEK reszty, to słusznie, że upominają się o swoje! Przecież to nie jest żadna łaska ze strony sprzedawcy, że wyda klientowi jego pieniądze.
A w to, że ktoś (autorka, czy ktokolwiek inny) byłby w stanie wymyślić taką historię dla 2, czy nawet 20 zł - nie wierzę.
A w to, że ktoś (autorka, czy ktokolwiek inny) byłby w stanie wymyślić taką historię dla 2, czy nawet 20 zł - nie wierzę.
klania sie czytanie ze zrozumieniem
było pisane o tym.że klient jest więcej wart i bardziej wiarygodny niz pracownik
co do 2 zl, chodzilo o to,że klócą sie że nie dostali a na monitoringu widać co innego bądx wcale nie dali ile twierdza i to powszechne zjawisko
i po raz kolejny nie miałam na mysli autorki wątku
było pisane o tym.że klient jest więcej wart i bardziej wiarygodny niz pracownik
co do 2 zl, chodzilo o to,że klócą sie że nie dostali a na monitoringu widać co innego bądx wcale nie dali ile twierdza i to powszechne zjawisko
i po raz kolejny nie miałam na mysli autorki wątku
finela nie ośmieszaj siebie i innych pracujących w tym zawodzie.Jaką jałmużnę??? Pracuję w tym zawodzie od lat i owszem bywało różnie ale bez przesady.Zawsze drażniła mnie powszechna opinia,że pielęgniarki to taka biedna społeczność ale co się dziwić jak same pracujemy na taką opinię.
Znam stawki obecne w Trójmieście zapewne różnią się w różnych miejscach ale nie przesadzajmy z tymi niskimi zarobkami.
A swoją drogą jak możesz tak ciężko umysłowo fizycznie i psychicznie pracować za jałmużnę???
Miejsc pracy w tym zawodzie obecnie naprawdę nie brakuje.
Znam stawki obecne w Trójmieście zapewne różnią się w różnych miejscach ale nie przesadzajmy z tymi niskimi zarobkami.
A swoją drogą jak możesz tak ciężko umysłowo fizycznie i psychicznie pracować za jałmużnę???
Miejsc pracy w tym zawodzie obecnie naprawdę nie brakuje.
No tak, pewnie pracujesz w jakiejs przychodni, swieta i weekendy wolne, a pensja ta sama co ja i moje kolezanki w szpitalu, przy oblozeniu 45 chorych ( wiekszosc lezacych) przy 4 pielegniarkach i jednej pomocy.
A pensja jest Bardzo Niska. Co druga kolezanka ma druga prace, bo nie maja na splate kredytow i rachunkow
A pensja jest Bardzo Niska. Co druga kolezanka ma druga prace, bo nie maja na splate kredytow i rachunkow
Anestezjolog to przeciez lekarz prawda? Moja znajoma jest pielegniarka na Anestezjologii i Intensywnej terapii, z tego co wiem to ma duuzo wiecej obowiazkow niz pilnowanie aparatury.Ale nie mnie sie wypowiadac na te tematy... Kurier nie postapil " w porzadku" a autorka watku zaufala mu, tak jak ludziom chcialoby sie ufac, ale niestety...
co do pielęgniarek to nie presadzajcie z ta swoja pracowitością, macie źle ale swoją frustracje wyładowujecie na pacjentach, nawet się nic grzecznie spytać nie można bo od razu burczycie, jak coś potrzeba to was nie ma, kawki popijacie i jeszcze (w Gdyni w szpitalu) przyklejone plakietki do fartucha "siostrą jestem dla brata"... taki macie szacunek do pacjenta... jak wam ta robota nie odpowiada, pieluch się zmieniać nie chcę i latać wokół pacjentów to zmieńcie robotę, bo tak naprawdę to pielęgniarki wyrobiły opinie, że w szpitalach jest be
dpd to jedni z gorszych kurierów... niestety cena niska, wiec jakos tez pozostawia wiele do zyczenia... jak cos kupuje i jest dpd to albo pytam o inna forme przesylki albo rezygnuje. oni dostają chyba 70 gr za każdą dostarczoną przesylke, wiec straja sie dostarczyc ich jak najwiecej.
mnie np zostawil szklane latarnie z opcja otworzenia przesylki przy kurierze" u szefowej w spozywczaku" pod domem. na tyle byl bezczelny, ze zostawil "aviso" ze byl o 17.30, szlam do domu o 18 nie wystawalo ze skrzynki, a kiedy wchodzilismy przed 19 to juz bylo w niej. zostawial tez przesylki u sasiadow- z netu dowiedzilam sie, ze przesylka odebrana, wiec dzwonie gdzie jest.. potrafil tez rzucic sluchawka i wtedy sie miarka przebrala... zlozylam skarge i przestalam korzystac z ich uslug.
kurierzy innych firm - dhl, siodemka, gls , schenker sa duzo milsi i maja gotowke, zeby wydac reszte.
mnie np zostawil szklane latarnie z opcja otworzenia przesylki przy kurierze" u szefowej w spozywczaku" pod domem. na tyle byl bezczelny, ze zostawil "aviso" ze byl o 17.30, szlam do domu o 18 nie wystawalo ze skrzynki, a kiedy wchodzilismy przed 19 to juz bylo w niej. zostawial tez przesylki u sasiadow- z netu dowiedzilam sie, ze przesylka odebrana, wiec dzwonie gdzie jest.. potrafil tez rzucic sluchawka i wtedy sie miarka przebrala... zlozylam skarge i przestalam korzystac z ich uslug.
kurierzy innych firm - dhl, siodemka, gls , schenker sa duzo milsi i maja gotowke, zeby wydac reszte.
To teraz wiemy na jaka firme kurierska uwazac. Super Aga ze napisas te informacje. Przykrosc spotkala autorke watku, jeszcze przed Swietami. Dla jednych 23 zlote to pryszcz, a dla innych duzo pieniedzy.
Tak sie zastanawialam co moglo posunac kuriera do kradziezy. Moze jest w ciezkiej sytuacji finansowej? Autorka mu pewnie wygladala na bogata...
Kurcze nic nie usprawiedliwia kradziezy,chociaz roznie bywa
Niewiem czy pisanie skargi ma sens. Stalo sie. A dla autorki watku i dla nas to poprostu nauka
Tak sie zastanawialam co moglo posunac kuriera do kradziezy. Moze jest w ciezkiej sytuacji finansowej? Autorka mu pewnie wygladala na bogata...
Kurcze nic nie usprawiedliwia kradziezy,chociaz roznie bywa
Niewiem czy pisanie skargi ma sens. Stalo sie. A dla autorki watku i dla nas to poprostu nauka
mi dpd trzy dni pod rzad nie dostarczał przesyłki. Dzwoniłam do niego i mówił, ze dostarczy i nie dostarczał. Przesyłka po trzech dniach wróciła do nadawcy skąd znów zostało do mnie wysłana... i znów ta sama historia... nie dostarczał aż zabrakło nam sił i mąż sam pojechał do ich siedziby odebrać.
Kurier zapewniał, ze przyjedzie poszczególnych dni i się nie zjawiał, potem telefonów nie odbierał. Ze statusu wiedziałam co się z przesyłką dzieje.
Mimo, ze pisałam dwa razy skargę, to ten sam kurier nadal obsługuje mój teren i sąsiadom też nie dostarczył przesyłki...
Kurier zapewniał, ze przyjedzie poszczególnych dni i się nie zjawiał, potem telefonów nie odbierał. Ze statusu wiedziałam co się z przesyłką dzieje.
Mimo, ze pisałam dwa razy skargę, to ten sam kurier nadal obsługuje mój teren i sąsiadom też nie dostarczył przesyłki...
No właśnie tego sie boję,że będzie dużo załatwiania,jeżdżenia,pisania skarg a ja i tak nie odzyskam tych pieniędzy,bo może firma ma to gdzieś Dla mnie 23 zł to jest dużo. Przeżyje bez tego,ale mu nie popuszczę. Bo po o zachowaniu wiem,że to co zrobił było celowe...A oni mają ciągle ten sam teren do obsługi?
Super ze udalo ci sie odzyskac te pieniadze, bardzo dobrze temu kurierowi.
Ja zostalam ok. Dwoch lat temu okradziona przez elektryka.
Wyjanczalismy z mezem dom za ktory splacamy kredyt, no i zeby dopelnic formalnosci, bysmy mogli tam legalnie zamieszkac, szwagier zaproponowal ze jego kumpla brat jest elektrykiem i ma uprawnienia by wykonac charakterystyke energetyczna.
Ok, super, koles przyjechal, cos tam sprawdzal, robil itd potem mowi ze 200 zl sie nalezy, a on papiery dowiezie albo przesle poczta. My naiwniacy zaplacilismy mu.....dalej sie domyslcie.
Maz dzwonil do pseudo fachowca, obiecal ze odda pieniadze. Mijaly tygodnie, az gamoń przestal odbierac tel i wyjechal za granice do pracy
Ja zostalam ok. Dwoch lat temu okradziona przez elektryka.
Wyjanczalismy z mezem dom za ktory splacamy kredyt, no i zeby dopelnic formalnosci, bysmy mogli tam legalnie zamieszkac, szwagier zaproponowal ze jego kumpla brat jest elektrykiem i ma uprawnienia by wykonac charakterystyke energetyczna.
Ok, super, koles przyjechal, cos tam sprawdzal, robil itd potem mowi ze 200 zl sie nalezy, a on papiery dowiezie albo przesle poczta. My naiwniacy zaplacilismy mu.....dalej sie domyslcie.
Maz dzwonil do pseudo fachowca, obiecal ze odda pieniadze. Mijaly tygodnie, az gamoń przestal odbierac tel i wyjechal za granice do pracy
Oo ja rowniez nie polecam dpd. Przed tygodniem mialam taka sytuacje, ze moja mama czekala u siebie w domu na kuriera, a nie przyjechal przez caly dzien. Nastepnego dnia do niego zadzwonila, powiedzial ze bedzie miedzy 11-13 a ze ona szla do pracy to ja pojechalam do rodzicow zeby odebrac przesylke bo bylo to cos waznego. Nie pojawil sie, przed 13 zadzwonilam do niego, to jeszcze na mnie naskoczyl ze mu sie opoznil wyjazd z magazynu i bedzie o 15, byl bardzo niegrzeczny, wkurzylam sie ale powiedzialam ze ok, przed 15 bede czekala. Pojechalam po corke do przedszkola i z nia spowrotem do rodzicow, czekamy do 17, nie bylo go, rodzice zdazyli wrocic do domu, moj Tata na ktorego byla paczka zaadresowana dzwoni do kolesia, a on bezczelnie klamie ze ja zadzwonilam i powiedzialam ze nie bede na niego czekac i sie rozlaczylam! Normalnie sie we mnie zagotowalo, nie dosc ze caly dzien stracilam na czekanie to jeszcze taki oszust:/
Honoru? o czym Ty człowieku piszesz?
Ktoś kradnie pieniądze w biały dzień, nieważne czy to 3 czy 200 zł i kobieta ma udawac, że nic się nie stało?
No chyba, że o takim właśnie polskim honorze piszesz - wyżej s**** niż d*pę mam, pozwolę się okradac, a gdy mi plują w twarz, to udaję, ze deszcz pada.
Nie dziwi więc, że jesteśmy od lat dymani przez wszystkich.
Ktoś kradnie pieniądze w biały dzień, nieważne czy to 3 czy 200 zł i kobieta ma udawac, że nic się nie stało?
No chyba, że o takim właśnie polskim honorze piszesz - wyżej s**** niż d*pę mam, pozwolę się okradac, a gdy mi plują w twarz, to udaję, ze deszcz pada.
Nie dziwi więc, że jesteśmy od lat dymani przez wszystkich.
Obyś był/a trollem, a nie osobą, która naprawdę wierzy w to co pisze. Odrobinę honoru? Czyli honorowe podejście to odpuszczenie osobie, która ją oszukała? Czy Twoim zdaniem kurier miał więcej honoru niż autorka wątku?
Gratuluje logicznego pomyślunku.
Jest jedna konsekwencja wynikająca z tego, co definiujesz jako honorowe podejście- jeśli ludzie nie będą zgłaszać takich spraw, sprawcy będą czuli się bezkarni i podobnych sytuacji będzie więcej. Wzięcie czyichś pieniędzy wbrew ustaleniom nigdy nie jest ok i świadczy o nieuczciwości kuriera, a nie o braku honoru autorki.
Gratuluje logicznego pomyślunku.
Jest jedna konsekwencja wynikająca z tego, co definiujesz jako honorowe podejście- jeśli ludzie nie będą zgłaszać takich spraw, sprawcy będą czuli się bezkarni i podobnych sytuacji będzie więcej. Wzięcie czyichś pieniędzy wbrew ustaleniom nigdy nie jest ok i świadczy o nieuczciwości kuriera, a nie o braku honoru autorki.
u mnie w Lęborku akurat jezdzi bardzo miły kurier z DPD odbiera paczki bez problemu,dziś dzwonił,bo mają kupę roboty czy moze przyjechać po 17 odebrać.......
jak mi coś dostarcza tez dzwoni a jak mnie nie ma,dzwoni zapytać czy MOŻE zostawić u sąsiada i pyta którego preferuję..........
Ale ten który nie zwrócił Ci reszty,to chyba jakiś cham..........i tyle.
Nie można też wedle pojedyńczych kurierów oceniać całej firmy,bo ogólnie jest ok.Nie zdarzył mi się dostać czegoś uszkodzonego,paczki jak dotąd zawsze dostarczone ne drugi dzień,czego nie mogę napisać o np.K-ex czy siódemka dwa lata temu wiozła mi paczkę pod choinkę prawie 3 tygodnie i dostałam ją po nowym Roku..........
jak mi coś dostarcza tez dzwoni a jak mnie nie ma,dzwoni zapytać czy MOŻE zostawić u sąsiada i pyta którego preferuję..........
Ale ten który nie zwrócił Ci reszty,to chyba jakiś cham..........i tyle.
Nie można też wedle pojedyńczych kurierów oceniać całej firmy,bo ogólnie jest ok.Nie zdarzył mi się dostać czegoś uszkodzonego,paczki jak dotąd zawsze dostarczone ne drugi dzień,czego nie mogę napisać o np.K-ex czy siódemka dwa lata temu wiozła mi paczkę pod choinkę prawie 3 tygodnie i dostałam ją po nowym Roku..........
A ja tez miałam ciekawa historie. Paczka trafila do miasta A. Stamtad miała zostać zabrana do miasta B. Kurier przed zabraniem dostal dyspozycje, miał wydrukowane dokumenty, miejsce przeznaczenia itp. W miescie A nikt nie sprawdzal gdzie to zostanie wyslane, bo przecież kurier powinien wiedzieć.
Paczka trafila do miasta C.
Okazalo się ze nie wyslal jej zgodnie z dyspozycja do miasta B, tylko zczytal stary numer z tej paczki i w rezultacie wrociala tam, skad ja wyslano (czyli miasta C).
Oczywiście uznali ze to nie ich blad. Za odbior paczki z miacta C i przeslanie jej do B, kazali sobie zaplacic 2gi raz.
Innym razem mieli odebrać paczke do godziny 15. Do 16 nikogo nie było po nia. Kurier sklamal ze był o 15.30. Znowu kazali sobie placic za drugie podejście...
Mój facet prowadzi sklep i korzysta z kurierow. Dpd podziekowal, i wybral drozsza firme, ale przynajmniej ma z nia 0 problemów i więcej zadowolonych klientów.
Mam nadzieje ze dpd zniknie.
Paczka trafila do miasta C.
Okazalo się ze nie wyslal jej zgodnie z dyspozycja do miasta B, tylko zczytal stary numer z tej paczki i w rezultacie wrociala tam, skad ja wyslano (czyli miasta C).
Oczywiście uznali ze to nie ich blad. Za odbior paczki z miacta C i przeslanie jej do B, kazali sobie zaplacic 2gi raz.
Innym razem mieli odebrać paczke do godziny 15. Do 16 nikogo nie było po nia. Kurier sklamal ze był o 15.30. Znowu kazali sobie placic za drugie podejście...
Mój facet prowadzi sklep i korzysta z kurierow. Dpd podziekowal, i wybral drozsza firme, ale przynajmniej ma z nia 0 problemów i więcej zadowolonych klientów.
Mam nadzieje ze dpd zniknie.
Ja miałam taką sytuację jak koleżanka z pierwszego postu.Kurier nie dzwonił,nie miał wydać 20 zł.latałam po sąsiadach,nikt nie miał rozmienić.Kurier zaproponował że wieczorem wrzuci reszte do skrzynki pocztowej.Było to pół roku temu...do tej pory brak zwrotu.Czuje się okradziona.....Od tamtej pory korzystam z przesyłek z wariantem odbioru w paczkomacie
Ja akurat ze 2 - 3 dni temu zamówiłam coś przez internet i właśnie DPD ma dostarczyć przesyłkę. Ponieważ zakładalam, że przesyłka będzie dopiero w poniedziałek, ustawiłam inny adres doręczenia. Kiedy okazało się, że będzie w piątek doręczana, zadzwoniłam na ich infolinię, zostałam poinformowana, że tego samego dnia nie mogą wprowadzić żadnych zmian do systemu i że mam zadzwonić na drugi dzień z rana. Zadzwoniłam od razu po 8:00, Pani umówiła mnie na konkretny przedział godzinowy, w poniedziałek pod pierwotnym adresem doręczenia. Myslałam, że sprawa załatwiona, po czym dostaję po jakimś czasie sms-a z informację, że dzisiaj będzie doręczana przesyłka (piątek). Oddzwoniłam na nr z wiadomości i usłyszałam, że to nierealne, żeby na tej dzielnicy (podawałam dokładny adres na infolinii) kurier w tym przedziale godzinowym się pojawił... Ostatecznie zdecydowałam, że sama odbiorę przesyłkę w poniedziałek ze wskazanego miejsca, bo jeśli oni nie mają nawet dobrej komunikacji na linii system-miejsca magazynowe-kurierzy to podziękuję za ewentualne latanie mojej przesyłki po mieście, która może w ogóle do mnie nie trafić mimo zapewnień z infolinii...
Ja dostalam w piatek przesylke z DPD, ja zawsze podaje adres doreczenia moich rodzicow, bo u nich zawsze jest ktos w domu. Kurier zadzwonil do mnie i pyta czy przesylke doreczyc na adres moich rodzicow, czy jestem w domu i zycze sobie zeby podjechal pod moj adres. (Mieszkam ulice dalej niz rodzice) oczywiscie podjechal do mnie tak jak chcialam i bylo git. Pamietal po prostu jak kiedys nikogo nie bylo u rodzicow i prosilam zeby do mnie pojechal A drugi raz w zyciu widzialam tego kuriera
Chcialabym bardzo mu podziekowac za to.
Nastepnym razem dostanie napiwek:)
Chcialabym bardzo mu podziekowac za to.
Nastepnym razem dostanie napiwek:)
Szanowna Pani, dziękujemy za informację na temat trudności w dostawie przesyłki. Zależy nam na przychylności Klientów, dlatego staramy się niezwłocznie doręczyć każdą paczkę do rąk jej Odbiorcy. Polecamy kierowanie swoich uwag na temat naszego serwisu bezpośrednio do Biura Obsługi Klienta na adres bok@siodemka.com. Taka droga postepowania umożliwia nam bieżące reagowanie na zgłaszane problemy i rozwiązywanie ich zanim pojawią się tak duże opóźnienia.
Z wyrazami szacunku,
Zespół Siódemka
Z wyrazami szacunku,
Zespół Siódemka
mnie to kurierzy wkurzaja, nie dzwonia wczesniej,ze przyjada z przesylka i siedz teraz cały dzien i czekaj,kurier powinien miec wydac, nie trzeba miec odliczonej kwoty! i napiwek kurierowi pierwsze slyszę!!!
i na drugi raz nie dawac pieniedzy,zeby rozmienial, lepiej powiedziec jemu niech przyjedzie pozniej, a my sami rozmieńmy w sklepie czy u sasiadow.
i na drugi raz nie dawac pieniedzy,zeby rozmienial, lepiej powiedziec jemu niech przyjedzie pozniej, a my sami rozmieńmy w sklepie czy u sasiadow.
Kurier to nie kasjer nie bedzie nosić saszetki z kasą aby wydać ci resztę! Zamówiłaś coś za pobraniem to przygotuj kase!!! Nie bedzie problemu! Po drugie ma mnóstwo paczek i nie bedzie do każdego wysyłać smska 'Kochana pani będe u pani miedzy tą a tą' - bo nigdy nie bedzie go na czas!!! Nie ma takiego obowiązku, to tylko ich dobra wola, no chyba że dodatkowo zaplaciłas za powiadomienie smsem ale to juz inna sprawa. Jak wkurzaja was kurierzy zawsze możecie zamawiać i wysyłać bez problemów ;-) Pocztą Polską:-)))))
Julik chyba nie masz pojęcia o czym piszesz. Firma kurierska wysyła powiadomienia sms o przybliżonej godzinie doręczenia przesyłki, gdyż nie mają możliwości awizowania przesyłki i pozostawienia jej w placówce jak to się ma w przypadku poczty, chyba DPD posiada tylko punkty "szybkiej paczki"
Firmy nie posiadające podobnych oddziałów podejmują próby doręczenia w dniu kolejnym lub każą przyjechac do siedziby po odbiór.
Co do wysyłania przesyłek Pocztą Polską zastanowiłbym się 2razy, chyba dlatego że sam pracowałem jako doręczyciel paczek w PP. Wysłanie paczki priorytetem NIE gwarantuje Ci otrzymanie jej w terminie 3dni o czym błędnie informują panie w okienkach. Za każdym razem kiedy doręczałem paczkę priorytetową w terminie późniejszym niż 3 dni musiałem się tłumaczyć, że priorytet nie jest przesyłką gwarantowaną , a jedynie traktowana w pierwszej kolejności.
Sprawa wydawania reszty przez kuriera też jest inna. Kurier ma płacone od doręczonej przesyłki więc zależy mu aby paczka została odebrana. Kurierzy to w większości osoby na własnej działalności więc sami ponoszą koszt paliwa, dlatego też wysyłają sms a nawet dzwonią odpowiednio wcześniej, aby na darmo nie jechać do kogoś kogo nie będzie w domu.
Firmy nie posiadające podobnych oddziałów podejmują próby doręczenia w dniu kolejnym lub każą przyjechac do siedziby po odbiór.
Co do wysyłania przesyłek Pocztą Polską zastanowiłbym się 2razy, chyba dlatego że sam pracowałem jako doręczyciel paczek w PP. Wysłanie paczki priorytetem NIE gwarantuje Ci otrzymanie jej w terminie 3dni o czym błędnie informują panie w okienkach. Za każdym razem kiedy doręczałem paczkę priorytetową w terminie późniejszym niż 3 dni musiałem się tłumaczyć, że priorytet nie jest przesyłką gwarantowaną , a jedynie traktowana w pierwszej kolejności.
Sprawa wydawania reszty przez kuriera też jest inna. Kurier ma płacone od doręczonej przesyłki więc zależy mu aby paczka została odebrana. Kurierzy to w większości osoby na własnej działalności więc sami ponoszą koszt paliwa, dlatego też wysyłają sms a nawet dzwonią odpowiednio wcześniej, aby na darmo nie jechać do kogoś kogo nie będzie w domu.
Mam pojęcie, w samym grudniu mam odnotowanych prawie 70 przesyłek, raptem było może 5 smsów że kurier podjedzie, najczęściej jak są paczki za pobraniem, w sylwestra miałam 4 z różnych firm - żadnego smsa! jeden zadzwonił bo był pomylony adres więc mi nie mów że piszą do każdego smsy bo nie pisza, może akurat korzystasz z jednej firmy i w twoim rejonie jeździ taki co wysyła. Z jednym się zgodzę paczkowy z poczty dZwoni, potrafi wrócić jeszcze tego samego dnia żeby dostarcZyć paczkę ale nie kurier! Kurier przeważnie dzwoni wtedy jak nie ma cię w domu, wiele razy sąsiedzi mi przynosili paczki o których nawet nie byłam poinformowana że są zostawione u nich. Nie dzwoni z każda jedną paczką chyba że mieszkasz na "zadupiu" gdzie musi przejechać sporo kilometrów żeby dostarczyć jedynie twoją paczkę.
miałam dokładnie taką sytuację z kurierem dhl, tyle że to była kwota do 10zł - nie pamiętam dokładnie bo minął już rok. Zapomniałam o przesyłce, przyjechał kurier nie miałam reszty zaoferował się że rozmieni przy okazji bo ma jeszcze kilka przesyłek w okolicy, jako że były to faktycznie drobne zgodziłam się (byłam w domu sama z niemowlakiem w środku zimy). Pieniędzy do dziś nie dostałam, nie dzwoniłam po centralach bo więcej zeszło by mi kasy na melodyjki "proszę czekać" niż miał dowieźć. Jedyna możliwość to nie odbierać przesyłki i poprosić o odbiór w dniu następnym.
Jeśli chodzi o firmę dpd - kurier miał przyjechać w piątek, nie przyjechał, więc pomyślałam będzie w poniedziałek. Wypadło tak że pilnie musiałam wyjechać w sobotę (nie zakładałam wizyty kuriera tego dnia). Kurier podpisał !!!! za mnie odbiór przesyłki (bez mojej zgody) moim nazwiskiem! z datą piątkową- pojawiło się to na stronie śledzenia przesyłki. Po telefonach do dpd dostaliśmy nr do kuriera który stwierdził że zapomniał !!, gdzie zostawił przesyłkę o wartości ok 200 zł. musieliśmy latać i szukać przesyłki, która całe szczęście znalazła się u sąsiadów i była dostarczona w sobotę. Stwierdziliśmy że nie odpuścimy podpisywania za nas złożyliśmy reklamację i zbywali nas trochę powiedzieli że oddzwonią nigdy nie oddzwonili. Od tej pory dbam żeby dpd nosiło jak najmniej moich przesyłek. Minęły już ponad 2 lata. Gdyby przesyłka się nie znalazła zabrałabym się za nich na poważnie, a tak szkoda nerwów. dpd tylko jak nie mam wyboru.
ten rok bez wpadek kurierskich całe szczęście :)
Jeśli chodzi o firmę dpd - kurier miał przyjechać w piątek, nie przyjechał, więc pomyślałam będzie w poniedziałek. Wypadło tak że pilnie musiałam wyjechać w sobotę (nie zakładałam wizyty kuriera tego dnia). Kurier podpisał !!!! za mnie odbiór przesyłki (bez mojej zgody) moim nazwiskiem! z datą piątkową- pojawiło się to na stronie śledzenia przesyłki. Po telefonach do dpd dostaliśmy nr do kuriera który stwierdził że zapomniał !!, gdzie zostawił przesyłkę o wartości ok 200 zł. musieliśmy latać i szukać przesyłki, która całe szczęście znalazła się u sąsiadów i była dostarczona w sobotę. Stwierdziliśmy że nie odpuścimy podpisywania za nas złożyliśmy reklamację i zbywali nas trochę powiedzieli że oddzwonią nigdy nie oddzwonili. Od tej pory dbam żeby dpd nosiło jak najmniej moich przesyłek. Minęły już ponad 2 lata. Gdyby przesyłka się nie znalazła zabrałabym się za nich na poważnie, a tak szkoda nerwów. dpd tylko jak nie mam wyboru.
ten rok bez wpadek kurierskich całe szczęście :)