Listy zwykłe ma pod sobą listonosz, więc jak coś jest na rzeczy to do niego proszę się zgłosić. Zresztą jest ciche pozwolenie Poczty na to , aby listonosze dorabiali sobie do pensji. Jest to...
rozwiń
Listy zwykłe ma pod sobą listonosz, więc jak coś jest na rzeczy to do niego proszę się zgłosić. Zresztą jest ciche pozwolenie Poczty na to , aby listonosze dorabiali sobie do pensji. Jest to wymarzona sytuacja prowokująca do przywłaszczania cudzych listów i paczek, no bo co Ci zrobią . NIC. Nadawca , nadał a odbiorca nie otrzyma. Kiedyś listonosze mieli drugą pensję z dostarczania emerytur, dziś mają drugą pensję z przesyłek nierejestrowanych.
zobacz wątek