teoretycznie
masz rację, ale jak niby mielibyśmy te punkty zdobyć? Rozumiem, że krok numer 1 to angaż Gingera, ale nie ma pewności, że Żupa będzie jeździł w lidze, tak jak w Nice Cup, gdzie praktycznie nie ma z...
rozwiń
masz rację, ale jak niby mielibyśmy te punkty zdobyć? Rozumiem, że krok numer 1 to angaż Gingera, ale nie ma pewności, że Żupa będzie jeździł w lidze, tak jak w Nice Cup, gdzie praktycznie nie ma z kim przegrać. Wystarczyło, że pojechał na finały Brązowego i Srebrnego Kasku i już jego gwiazda przybladła. Nie można oczekiwać, że 16-latek odmieni oblicze tej drużyny. Skoro Faja i Szczepan jadą tak katastrofalnie, a Kosa dopiero drugi raz pokazał, że nie do końca zapomniał, jak się jeździ, to przy słabszej dyspozycji tylko jednego z Dunów i tak na wyjazdach nie wygramy, a i u siebie będzie ciężko o przekonujące zwycięstwa. Byłby to największy numer wszech czasów: drużyna beznadziejna w pierwszej rundzie awansuje do PO po bezbłędnej rundzie drugiej. Na razie jednak to na miejscu prezesa założyłbym się z kibicami, że jeżeli obniży ceny biletów na rewanż z Gnieznem, a na stadion przyjdzie z 5000 fanów, to do końca sezonu bilety będą po 20 pln. Inaczej frekwencja nie przekroczy 2000.
zobacz wątek
