Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?
Sadylku śmiem przypuszczać że dla ciebie z krwi i kości są tylko te osoby których znasz pesel - jak dla mnie wątpliwa to nobilitacja, a znajomość osobista części Forumowiczów pozostała bez wpływu...
rozwiń
Sadylku śmiem przypuszczać że dla ciebie z krwi i kości są tylko te osoby których znasz pesel - jak dla mnie wątpliwa to nobilitacja, a znajomość osobista części Forumowiczów pozostała bez wpływu na kulturę konwersacji - mam na myśli włączanie się w rozmowę przy pomocy wiązanki inwektyw , zatem powiem że całkowita wartość merytoryczna twojej wypowiedzi jest "niewielka" żeby nie powiedzieć żadna :P
zobacz wątek