Re: Związek otwary...jest ktoś w takim?
@sam
zabrzmiało to jakbyś miał z 80 lat :P
nie wyobrażam sobie budowania związku bez pożądania i namiętności. przyjaźń rozwija się w trakcie, powoli staje się coraz mocniejsza,...
rozwiń
@sam
zabrzmiało to jakbyś miał z 80 lat :P
nie wyobrażam sobie budowania związku bez pożądania i namiętności. przyjaźń rozwija się w trakcie, powoli staje się coraz mocniejsza, trwalsza, a i czasem zamienia się w miłość
jednak bez łóżka się nie obejdzie
i nie chodzi mi o bzykanie się z każdym ale faktycznie tak jak @TB pisze, z jednym bo kilku na raz to ból głowy :D
zobacz wątek