Malayach
"Nie opier.... się" , przyjacielska prośba? "zeczy jak cie jutro nie zobacze po poludniu przed wlazem to bede mocno ...khem sam zreszta wiesz co!!!" to mnie uraziło a nie to co napisałeś póżniej!...
rozwiń
"Nie opier.... się" , przyjacielska prośba? "zeczy jak cie jutro nie zobacze po poludniu przed wlazem to bede mocno ...khem sam zreszta wiesz co!!!" to mnie uraziło a nie to co napisałeś póżniej! Może odpowiesz że to był żart. Tak domyślam się że to taki Twój ton. Tonu wypowiedzi nie widać na ekranie! A Ty obraziłeś się? Zawiodłeś? Przedstawiłem Ci propozycję która lepiej rozwiąże tą sprawę. Jakbym miał czas to bym Ci przekazał. Czy słyszałeś kiedyś o dwuch kapitanach kopiących okop dla kompani szeregowców? Poza tym pan K chyba nie specjalnie zgodził się na magazynowanie materiałów budowlanych... więc klucza nie będzie. Ostatnio.. cdn. do pracy wzywają
zobacz wątek