Poważna sprawa
Podczas spożywania kotleta schabowego naszły mnie gwałtowane i niespodziewane wyrzuty sumienia. Uświadomiłem sobie bowiem, że posilałem się fragmentem niegdyś żywej istoty! Czy mam moralne prawo...
rozwiń
Podczas spożywania kotleta schabowego naszły mnie gwałtowane i niespodziewane wyrzuty sumienia. Uświadomiłem sobie bowiem, że posilałem się fragmentem niegdyś żywej istoty! Czy mam moralne prawo zagłuszać sumienie głupim usprawiedliwieniem, że natura wyznaczyła mi miejsce na końcu łancucha pokarmowego? Pomyślałem o śwince, która kiedyś miała swoją mamę, swoje ulubione miejsce w chlewie i tylko swoją wytartą plamę szczeciny na grzbiecie. Jak ona musi się czuć taka zdefragmentowana i obłożona panierką! W proteście przeciwko nieludzkiemu traktowaniu świn postanowiłem demonstracyjnie zostawić na talerzu kęs kotleta. Początkowo stwierdziłem, że konsekwencja nakazywałaby zostawić cały kotlet, ale prędko porzuciłem tą myśl. Ponad wszystko należy wystrzegać się ekstremizmu.
zobacz wątek
22 lata temu
~NigdyNaZawsze