E N T R O P I A
A słowo stało się ciałem, a słowo skażonym było. I ciało stało się niedoskonałe. I taki był zamysł. I dokonało się. I znikli w otchłani chaosu. Bądź też pogrążyli się w bezmyślności dnia...
rozwiń
A słowo stało się ciałem, a słowo skażonym było. I ciało stało się niedoskonałe. I taki był zamysł. I dokonało się. I znikli w otchłani chaosu. Bądź też pogrążyli się w bezmyślności dnia codziennego. Umysły ich słabe. Niezdolne do niczego. Zasnuwają się mgłą samotności i codzienności. I czezną marnie. Albowiem jam jest
zobacz wątek