Dokładnie. W UK większość to agencje, kontrakty na 3 miechy, potem 3 tygodnie bez pracy i tak w kółko, a wynajem mieszkanie z opłatami 950 funia i dziękuję :) Ale dużo osób boi się do tego...
rozwiń
Dokładnie. W UK większość to agencje, kontrakty na 3 miechy, potem 3 tygodnie bez pracy i tak w kółko, a wynajem mieszkanie z opłatami 950 funia i dziękuję :) Ale dużo osób boi się do tego przyznać, że UK to się zrobił sh*t. Lepiej w Polsce pracować 50h tygodniowo, szukać w miarę sensownej stawki. Ciut gorsza jakość życia, ale jesteś u siebie
zobacz wątek