Re: a co zrobic gdy deprecha zimowa powoli zjada ci mozg??????
aga ciekawie to ujeła, ale jeżeli co roku będze obcinać sobie palec, to po 20 latach brak już palców (nawet u nóg) :D a tak na poważnie, mam ten stan dosyć często i (przynajmniej mnie) nie chce...
rozwiń
aga ciekawie to ujeła, ale jeżeli co roku będze obcinać sobie palec, to po 20 latach brak już palców (nawet u nóg) :D a tak na poważnie, mam ten stan dosyć często i (przynajmniej mnie) nie chce się walczyć o nic, wszystko się wokoło wali, a ja itak wole iść spać. Zdarza się że się za coś wezme (szkoła to na mnie wymusza) ale jak skończe, i marze tylko by to się skończyło, to dalej idę spać. Potrafie godzinami rozmyślać nad tym co musze zrobić, ale tak mi się nie chce, że robie tylko to co jest całkowicie potrzebne dla mojego dalszego życia...a co do psychiatrów i psychologów to wyciągną od Ciebie kase, a i tak Ci nie pomogą, może napchają Cię jakimiś tabletkami przeciw depresyjnymi... jest tylko jedna metoda by to przeżyć, należy o tym nie myśleć, zapychać swój plan zajęć na maksa, i czekać aż pojawi się słoneczko, bo ono leczy wszystkie stany "małej" depresji.
Pozdrawiam:)
"Niech moc będze z Tobą" (moc=energia do życia)
zobacz wątek