ludobójstwo???
niekoniecznie. wykładnię na ten temat to ja mógłbym zrobić, ale wysyłają mnie po mleko i cukier dla firmy. zaznaczę tylko, że termin ludobójstwo (genocide) został utworzony przez lemkina i ma...
rozwiń
niekoniecznie. wykładnię na ten temat to ja mógłbym zrobić, ale wysyłają mnie po mleko i cukier dla firmy. zaznaczę tylko, że termin ludobójstwo (genocide) został utworzony przez lemkina i ma bardzo precyzyjne znaczenie. chodzi o celowe wyniszczenie narodu, grupy etnicznej, rasowej itp. zatem masowy mord może być częścią ludobójstwa, które ma znaczenie znacznie szersze. lemkin swoją teorię oparł o to, co turcy zrobili ormianom (radzę poszperać bo z niewiadomych powodów mało o tym wiadomo, a jest to coś, na co trudno dobrać słowa) i oczywiście o szoah, znacznie PÓŹNIEJ nazwany holocaustem. zaznaczam, że tego konkretnego mordu nie analizowałem, ale skoro już czepiamy się semantyki, to takiej analizy warto by się podjąć, bo inaczej może się okazać, że szukamy drzazgi u kogoś, belki u siebie nie zauważając.
robi się gorąco - naczelny nie ma mleka. zawijam kiece i lece
zobacz wątek