hobo
no więc, zasiądźmy w piątek wieczorem jeszcze raz w tej knajpie z psami i kotem, ubierzmy się ciepło, żeby móc patrzeć na las i przy piwku (a nie piwku i herbacie, nie lubię samotnie pogrążać się w...
rozwiń
no więc, zasiądźmy w piątek wieczorem jeszcze raz w tej knajpie z psami i kotem, ubierzmy się ciepło, żeby móc patrzeć na las i przy piwku (a nie piwku i herbacie, nie lubię samotnie pogrążać się w odmętach swego, po pijaku fanatycznego i gniewnego umysłu ;) przedyskutujmy ten temat jeszcze raz
ten albo inny
zobacz wątek