Hobo
Ja tam podsumowywać rachunków nie zamierzam bo skończyło mi się malinowe i resztki piwa, ale...rzec muszę:
pewnie, że próbowali negować, pamiętam ten list sprzed kilkunastu lat, który masz w...
rozwiń
Ja tam podsumowywać rachunków nie zamierzam bo skończyło mi się malinowe i resztki piwa, ale...rzec muszę:
pewnie, że próbowali negować, pamiętam ten list sprzed kilkunastu lat, który masz w linku, bo wycinałem go z Angory dla najpiękniejszej historyczki w ZSŁ w Gdańsku.
http://www.bankier.pl/forum/temat_list-anny-walentynowicz-do-lecha-walesy-czytajcie-niezle,5986940.html
zobacz wątek