Kiwdul
nie dopatruj się podtekstów tam, gdzie ich nie ma. Po prostu bywałam kiedyś często w schronie pod budynkiem Solidarności. Miłe, ogromne, zimne, wilgotne miejsce. Pod spodem są zbiorniki,...
nie dopatruj się podtekstów tam, gdzie ich nie ma. Po prostu bywałam kiedyś często w schronie pod budynkiem Solidarności. Miłe, ogromne, zimne, wilgotne miejsce. Pod spodem są zbiorniki, które określiliśmy mianem zęz.
zobacz wątek