...
Gdy znów popłynął w mych płucach
Żar gorącej chęci istnienia
Widzia lem Ciebie to tu to tam
Jak wtedy
Gdy alkohol krążył w naszych ustrojach
A my byliśmy
Tacy nadzy
Tacy...
rozwiń
Gdy znów popłynął w mych płucach
Żar gorącej chęci istnienia
Widzia lem Ciebie to tu to tam
Jak wtedy
Gdy alkohol krążył w naszych ustrojach
A my byliśmy
Tacy nadzy
Tacy swoi
Widziałem spadające niebo
Przykryte nylonowym sufitem
Widziałem płonące gwiazdy
Topiący się w spazmach księżyc
Widziałem Ciebie
Jak stal
Jak beton
Nietkniętą
Jak dziecko
Śliniłem nową podłogę
Gdy ściany płonęły ze złosci
Skakały sobie do gardła
Widziałem wtedy
Tylko Ciebie...
A potem poczułem że wracam...
zobacz wątek