a ja na kulig
a potem nieprzespana noc upojna. czasami przekonuję się do socjalizmu. nie ma to jak nauczycielski fundusz socjalny. sprzedałem junaka (przynajmniej w połowie). dość późno, co?. a Jej Pazerność...
rozwiń
a potem nieprzespana noc upojna. czasami przekonuję się do socjalizmu. nie ma to jak nauczycielski fundusz socjalny. sprzedałem junaka (przynajmniej w połowie). dość późno, co?. a Jej Pazerność już ciągnie na zamszowe kozaczki. miłego spaceru. wish I were up there.
zobacz wątek